Czy wiesz, że...
RP jest krajem o stosunkowo dużej ilości jezior. Jezior większych niż 1 ha jest 7085, a ich łączna powierzchnia wynosi ok. 281 tys. ha, co w przybliżeniu stanowi 1% obszaru kraju.

Konto/logowanie
Members List ZAREJESTROWANI
 Ostatni Tobiasz
 Dzisiaj 0
 Wczoraj 0
 Wszyscy 4520

 UŻYTKOWNICY
 Goscie 347
 Zalogowani 0
 Wszyscy 347

Jesteœ anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj

Jesteœ stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj
aby zalogować się!

Na forum napisali
krzysztofCz: [quote:f2a4672e65="jjj an"]W tym wątku będę podawał wpłacone kwoty ...(18245) Mar 27, @ 16:07:40

lecek: Wielkanoc w Ustroniu. Zapowiedziałem małżonce, że święto, świętem ...(59106) Mar 26, @ 15:02:24

lecek: Pooszło. k ...(18245) Mar 26, @ 14:43:29

krzysztofCz: Za Lucka i Bedmara... poszło k ...(18245) Mar 26, @ 14:00:16

artur: Poszło ...(18245) Mar 26, @ 10:30:05

krzysztofCz: Poszło k ...(18245) Mar 26, @ 07:09:09

jjjan: Nikt się nie kwapi więc jeżeli ktoś chce wpłacić,, to proszę blik ...(18245) Mar 25, @ 20:19:56

mario_z: Dzisiaj spotkanie jajeczkowe nad wodą, oczywiście bez wędki bym n ...(59106) Mar 24, @ 20:50:03

Krzysztof46: nic nie trzeba ,zbierajcie na nastepny rok i tyle w temacie ...(18245) Mar 24, @ 17:30:00

krzysztofCz: To komu mamy wpłacać ;question Ktoś zapłacił, to trzeba Mu się ...(18245) Mar 24, @ 17:27:29


Artykuły komentowali
Krzysztof46 w ''Znowu Ta Szwecja'': Szkoda panowie ze sié nie oglaszacie .Chétnie dokoptowalbym do fajnej ekipy ...
Karpiarz w ''Usuwanie usterek w wagglerach i sliderach Dino.'': Ot fachura jestes Jotes. Pozdrawiam i dzieki za cenne wskazowki.
grubyzwierz w ''Znowu Ta Szwecja'': hmhmh... Mówisz Jacek, że Szwecja.. ? Kto wie, kto wie... :)
krzysztofCz w ''Znowu Ta Szwecja'': Janku czekamy na nową relację :-)
old_rysiu w ''Znowu Ta Szwecja'': A my pozdrawiamy z Polen :-)
jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Jeszcze nie do końca.
Ekipa pozdrawia że Sweden.🙂

Zenon w ''Znowu Ta Szwecja'': Dlaczego "znowu" czyżby się znudziła?

Miło widzieć znajome pyszcz...

jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Gdyby popłynąć w czwartek w dzień, to do Karlskrony, bilet dla czterech plus...
dzas w ''Znowu Ta Szwecja'': koszta zależą od tego ile pijesz... :) bez tego w 2,5 tysia za dwa tygodnie ...
the_animal w ''Znowu Ta Szwecja'': Świetna wyprawa - ekipa wiadomo - chętnie dowiedział bym się jakie koszta są...

Rozmaitości
» Pomocnik
» Regulamin PW
» Przeszukiwanie zasobów
» Przeszukiwanie forum
» Łowca Okazów 2010
» Grand Prix Czatu
» Prognoza pogody
» Ośrodki i stanice wędkarskie
» Rejestracja łódki
» Interaktywne krzyżówki

Recenzje
· JAXON ZX MACHINE 400
· MacTronic NICHIA HLS-1NL2L
· TUBERTINI GORILLA UC4 FLUOROCARBON
· Daiwa Exceler Style F
· Namiot Fjord Nansen
· Mikado NSC Feeder
· Wędzisko Mikado NSC 360 Feeder Nanostructure
· Mistrall Bavaria 2,7
· żyłka DUAL BAND
· Mikado T-Rex Bolognese 600

Filmoteka
Sum 200cm

Dodał: avallone78
Dodany: 14th Feb 2011
Odsłon: 2101
Ocena: 0.00 Ocen: 0

X targi Na Ryby ZAJAWKA

Dodał: jarecki74
Dodany: 19th Mar 2010
Odsłon: 1964
Ocena: 1.00 Ocen: 1

Boleń Wojtka

Dodał: wojto-ryba
Dodany: 23rd Dec 2009
Odsłon: 1985
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 5/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2225
Ocena: 5.00 Ocen: 4

Żerowanie karpi 4/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2055
Ocena: 5.00 Ocen: 2

Żerowanie karpi 3/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2112
Ocena: 4.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 2/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2024
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 1/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2063
Ocena: 2.00 Ocen: 1

Sum Odrzański

Dodał: jarokowal
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2426
Ocena: 5.00 Ocen: 3

Hol suma

Dodał: Marek_b
Dodany: 22nd Mar 2009
Odsłon: 2246
Ocena: 5.00 Ocen: 3


Sandacz z przykosy
Opublikował 18-03-2004 o godz. 09:00:00 Jarbas
Spinningowe łowy Kierownik napisał

Pierwotnie moim zamiarem było opublikowanie kolejnego zdjęcia w galerii. Mam jednak do tej fotografii sentyment, bo doskonale przypomina mi dzień w którym została zrobiona. Wspomnienia ostatnio w modzie na PW. Ja wykorzystam je jako przyczynek do podzielenia się swoimi doświadczeniami.




Fotografia w większym formacie zdecydowanie lepiej oddaje nadwiślańskie klimaty - kliknij fotkę

Ukochana Wisła i moja ulubiona pora roku, ciepły wrzesień, ostatnie letnie dni. Przyjechałem na ulubiony odcinek rzeki, miejsce jesiennego zgromadzenia. Bolenie spływają w miejsce gdzie ukleja odbywa swoje drugie tarło. Nie jest to zasadą, bo o wszystkim decydują tutaj tzw. stopniodni. Jeśli ikra dojrzeje, ukleja wyciera się od połowy września do początku listopada. Bolenie otaczają przykosę, gdzie gromadzi się podniecona drobnica, walcząca z nurtem niczym miniaturowe łososie. Bolenie jeszcze je nie atakują, bo „wiedzą”, że niedługo uklejowy instynkt zachowania życia zostanie przytłumiony przez instynkt podtrzymania gatunku. Zacznie się darmowa uczta, dająca energię na całą zimę.

Spektakl zaczyna się od krótkich polowań tuż przed nastaniem szarówki. Właśnie to było celem mojej wyprawy. Obserwowałem przykosę przez dłuższy czas. To, co zobaczyłem nie nastroiło mnie optymistycznie. Było jeszcze za wcześnie. Na boleniowe rodeo przyszło mi czekać ponad tydzień. 100 metrów wyżej była kolejna przykosa. Podpłynąłem bliżej, aby obejrzeć jej ukształtowanie. Ponieważ opis nie będzie zbyt czytelny, zmajstrowałem przestrzenną mapę dna miejsca, w którym łowiłem. Po prawej stronie mamy główny nurt, po lewej „plażę”, a na środku przykosę. Miała ona na szczycie 3 wgłębienia. Przez nie woda wlewała się z impetem za przykosę ryjąc w nie długi głęboki na 5 m dołek. Największy był po prawej stronie. Miejsce to zwane jest wlewem. Takie dołki kryją często najpiękniejsze ryby. Najczęściej są to sandacze i sumy. To moje ulubione miejsca, doskonale rokujące. Z dala od brzegu i wędkarzy, odporne na sieci i inne przejawy ludzkiej pazerności.

Niestety łowienie w tych miejscach nie jest proste. To bardzo trudne technicznie miejscówki. Zakładając, że jest w nich piękna ryba, chętna do przekąszenia czegoś, stajemy przed problemem dotarcia do niej. I tu zaczynają się schody. Przeprowadzenie przynęty w poprzek, powoduje, że zmienne nurty wyginają naszą żyłkę w sinusoidę. Tracimy kontrolę z przynętą na długi czas. Kiedy w końcu poczujemy gumę, jest ona daleko poza strefą X. To najczęstsza przyczyna niepowodzenia. Popularne czesanie dna, stosowane przez ciężkich spinningistów wiślanych nie ma tu kompletnie zastosowania.

W wielu przypadkach nie obejdzie się bez pontonu i precyzyjnego ustawiania się. Po kilku korektach udaje się znaleźć optymalne miejsce do rzucania. W opisywanym przykładzie ustawiłem ponton po prawej stronie wlewu, około 10 m powyżej końca przykosy. Pomimo tego długo nie udawało mi się dotrzeć do dna w miejscu gdzie być może czekała na mnie upragniona ryba. W końcu po przerobieniu wielu kombinacji udało się. Sposób zarzucania i prowadzenia przynęty przedstawia ilustracja.


1. Miejsce wpadania przynęty
2. Moment zatrzaśnięcia kabłąka
3. Początek zwijania linki

Dodam tylko, że po wpadnięciu gumy do wody nie należy spieszyć się z zamykaniem kabłąka. Niech woda zabierze kilkanaście metrów linki, główka w tym czasie będzie swobodnie opadać. Kiedy złapałem stały kontakt z dnem i guma zaczęła wspinać się po stromym zboczu, wstąpiła we mnie nadzieja. Jeśli guma przepłynie przed pyskiem ryby jest WIELKA szansa na atak. Jeśli napłynie od strony ogona, rokowania są dużo gorsze. Często ryba czmycha i jest po sprawie. Ale nie należy się zrażać zbyt szybko. Kilkanaście dobrych przeciągnięć da nam odpowiedź. Ja miałem szczęście, podparte precyzją.

Kiedy guma zbliżyła się do końca krawędzi, sandacz nie wytrzymał i skubnął ją dwa razy. Włosy zjeżyły mi się na głowie. JEST! To wspaniały moment i przedsmak emocji. Kolejny rzut nie był udany, więc zwinąłem linkę pospiesznie aby ryba nie zobaczyła fuszerki. Dałem kilkanaście minut rybie i sobie na opanowanie emocji. Następny rzut był precyzyjny i szybko poczułem dno. Tym razem sandacz już nie wytrzymał i w połowie stoku zaatakował gumę. Hol był klasyczny, trochę telepania i kilka odjazdów. Potem szybko do brzegu bo magiczne światło gasło w oczach. Jak widać na fotografii lekko mnie zatkało. Patrząc na nią przenoszę się nad Wisłę i po raz kolejny łowię mojego sandacza.


Czarna linia pokazuje jak przechodzi tradycyjna guma z kulistą główką. Najlepsze miejsca są omijane.

Na tym kończy się wspomnienie . Czas jednak nie stoi w miejscu, a postęp w wędkarstwie dokonuje się nieprzerwanie, odwrotnie proporcjonalnie do ilości ryb w wodzie. Dwa lata później wpadłem na pomysł dorobienia steru do główki jigowej. Ten prosty pomysł dał przynęcie „inteligencję”. Zasada jest prosta - im głębszy dołek tym szybszy nurt, im szybszy nurt tym przynęta schodzi głębiej. To rozwiązanie bardzo pomaga przy obławianiu głębokich wlewów. Twister idzie jak przyklejony do dna.


Przynęta do penetracji głębokich przelewów

I jeszcze coś z ostatniej chwili. Najnowsza wersja jiga to główka, której używam do łowienia pod lodem. Daje ona wolny opad, czyli dokładnie coś odwrotnego niż potrzebuję do łowienia na wiślanej przykosie.


Moja ulubiona podlodówka 2"

Przerobiłem formę tak, aby można było umieszczać oczko do mocowania żyłki po przeciwległej stronie. Uzyskałem w ten sposób główkę ze sterem o zdecydowanie lepszym współczynniku cx.


1. Oryginalna główka 16 g
2. Główka po przerobieniu formy

Kierownik


 
Pokrewne linki
· Więcej o Spinningowe łowy
· Napisane przez Jarbas


Najczęœciej czytany artykuł o Spinningowe łowy:
Trokizm


Opcje

 Strona gotowa do druku Strona gotowa do druku

 Wyœlij ten artykuł do znajomych Wyœlij ten artykuł do znajomych


Komentarze sš własnoœciš ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialnoœci za ich treœć.

Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować

Re: Sandacz z przykosy (Wynik: 1)
przez Jarbas (Jarbas@hot.pl) dnia 18-03-2004 o godz. 09:08:42
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć) http://www.jarbas.com.pl
Miałem przyjemność powyższy tekst przygotować do publikacji. Najwięcej czasu zabrało mi ..... oderwanie wzroku od pierwszej fotki, nie mogłem się jej pozbyć z komputera :) Nie lubię takich tekstów, podsycają jedynie we mnie głód łowienia... Całe czszczęście że maj niedaleko ;)



Re: Sandacz z przykosy (Wynik: 1)
przez Czez dnia 18-03-2004 o godz. 09:31:28
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
To nie jest tekst do czytania w robocie. Wydrukowałem sobie i poczytam w domu. A z fotki zrobię sobie tapetkę...jeśli mozna oczywiście ;)



Re: Sandacz z przykosy (Wynik: 1)
przez marcin_p (marcin_p@interia.pl) dnia 18-03-2004 o godz. 10:49:39
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć) http://www.fotopamiatka.blogspot.com
Myslałem, że sandacz nie lubi "sypiącego się" z przykos piasku...



Re: Sandacz z przykosy (Wynik: 1)
przez asknet (asknet@alpha.net.pl) dnia 18-03-2004 o godz. 12:38:51
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć) http://www.asknet.waw.pl/
Tekst czytalem u "konkurencji" ..:-) i zdania nie zmienilem - jest znakomity poprosze o wiecej :-)



Re: Sandacz z przykosy (Wynik: 1)
przez Esox dnia 18-03-2004 o godz. 18:29:42
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Nieczęsto tego typu teksty goszczą na łamach PW. Jest patent, jest dokłady jego opis, jest ryba, na potwierdzenie skuteczności - i do tego zdjęcia niemal panoramiczne. Widać, kto kieruje Wisłą... ;)))


Pogawędki Wędkarskie - portal dla wszystkich wędkarzy!
Redakcyjna poczta: redakcja@pogawedki-wedkarskie.pl

Redakcja serwisu w składzie: Jarbas, Marek_b, -, -, -, -

Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu są utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegają ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własności intelektualnej i twórczej bez zgody właścicieli praw autorskich są zabronione prawem.

Wszelkie znaki towarowe są własnością ich prawowitych właścicieli, zaś ich użycie dozwolone jest wyłącznie po uzyskaniu zgody.

PHP-Nuke Copyright © 2004 by Francisco Burzi. license.
Tworzenie strony: 0.10 sekund :: Zapytania do SQL: 102