Ulubion± temperatur± dla siei jest 15-19°C, pstr±ga potokowego 9-17°C, karpia 25-30°C, karasia 27°C, płoci 8-15°C.
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 261
Zalogowani 0
Wszyscy 261
Jesteś anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikając tutaj Jesteś stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
|
mario_z:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(385072) Apr 21, @ 18:55:22
krzysztofCz: Podoba mi się Twój
plan w punkcie (3)
:hihi ...(385072) Apr 04, @ 12:47:07
lecek:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(385072) Apr 03, @ 19:46:58
krzysztofCz: Tylko nie miej
złudzeń, że na
emeryturze będziesz
miał więcej cza ...(385072) Apr 03, @ 15:57:03
lecek: Jeszcze (jak dla mnie)
to trochę mało czasu
Mój
pracodawca wyz ...(385072) Apr 03, @ 10:34:12
krzysztofCz: Gratulacje Lecku. U
mnie na morzu albo
wieje... albo nie
bior± : ...(59437) Apr 03, @ 09:01:48
krzysztofCz: To prawie wieczno¶ć...
mam nadzieję, że
dożyjemy do następnej
zbi ...(385072) Apr 03, @ 08:58:12
lecek: Byli¶my w Ustroniu.
Dwa dni wędkowania w
Wi¶le. Na miejscu
okazał ...(59437) Apr 02, @ 19:02:39
jjjan: Wpłaciłem za następne
dwa lata.
S± dwie faktury, każda
za rok. N ...(385072) Apr 02, @ 17:57:24
jjjan: Wszystkim wszystkiego
dobrego ...(169) Mar 30, @ 08:46:37
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
Na bezrybiu - może... żabka?
Opublikował 29-09-2003 o godz. 23:10:00 monk |
Old_rysiu napisał Aż dziw bierze, że dot±d nikt nie opisał sposobu przygotowania specjału kuchni francuskiej, jakim jest żaba. A przecież odwiedzaj± nasz portal Polacy z niemal całego ¶wiata. Żaba - obok ryb - jest towarzyszem prawie wszystkich naszych wędkarskich wypraw. Wyj±tek stanowi± jednak wody francuskie i ten fakt już dzisiaj mnie nie dziwi. Goszcz±c u mojej kuzynki w Dijon, miałem okazję podgl±dać sposób przygotowania żabki. Jest on w sumie bardzo prosty, a możliwo¶ć zakupu "produktu" w naszych marketach, zdopingowała mnie do pokazania Wam całej procedury przyrz±dzenia tego rarytasu.
Żabka po francusku.
Dowolna ilo¶ć żabek mrożonych sprawionych i opakowanych (każda osobno)
¦wieża natka pietruszki
Z±bek czosnku
Mleko
M±ka
Sól
Olej i margaryna
Żabki rozmrażamy i wyjmujemy z torebek foliowych.
Do miseczki nalewamy słodkiego mleka.
Na talerzyk sypiemy m±kę pszenn±.
Każd± żabkę z osobna zamaczamy w mleku i obtaczamy m±k±.
Układamy je na półmisku zwaracaj±c uwagę, aby nie leżały jedna na drugiej.
Umyt± natkę pietruszki i z±bek czosnku...
...miksujemy w młynku.
Na gor±cy tłuszcz - oliwę i margarynę - układamy sprawione żabki.
Podpiekamy je na złocisty kolor i posypujemy rozdrobnion± natk± pietruszki, wymieszan± z czosnkiem.
Przyrumienione żabki obracamy na drug± stronę i obsypujemy natk±.
Gotowe żabki układamy na talerzu, solimy do smaku, nalewamy do dużego kielicha burgundzkiego piwa, ¶wieżutkie pieczywo smarujemy ¶wieżym masełkiem i układamy obok żabek.
A teraz... Pozostaje tylko delektowanie się smakiem.
Warto¶ci smakowe potwierdzić Wam może nasz Kolega Roj, który jako pierwszy zasiadł do zastawy.
Żabki podaje się też jako przystawkę do drinków na bardzo uroczystych kolacjach, które obfituj± w ogromne ilo¶ci przystawek.
Nie trzeba już jechać do Francji. Ruszajcie do marketów!
Smacznego życzy Old_rysiu
|
| |
|
| Komentarze są własnością ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialności za ich treść. |
|
|
Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować |
|
Re: Na bezrybiu - może... żabka? (Wynik: 1) przez PiECIA dnia 29-09-2003 o godz. 23:56:08 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Ha, jadłem! Mało tego, kiedy¶ zostałem zaproszony przez znajomego szefa kuchni wietnamskiej na zaplecze jego restauracji i tam serwowano mi rzeczy, od których włos nie jednemu by się zjeżył na głowie (na przykład oczy jakiego¶ gada).Uprzedzę, że żadnych zwierz±t uważanych w Polsce za domowe nie podano. Co do żab, oprócz podobnie przyrz±dzonych do tych tu, jadłem zupę z nich, pływał w talerzu ,obok żabich kończyn, bambus i inne zielsko nie znanego mi pochodzenia ;-) Przeżyłem tamten wieczór jak i następne 24h bez żadnych rewolucji "cielesnych", ale nie powtórzył bym chyba biesiady. Wtedy nie mogłem odmówić. |
|
|
Re: Na bezrybiu - może... żabka? (Wynik: 1) przez wookiee dnia 30-09-2003 o godz. 13:30:26 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | W±tpie aby te "smakołyki" mozna było spotkać w naszych supermarketach. Ale będe musiał sie tam wybrac i dokładnie poszukać. Tylko poszukać, bo raczej nie skusze sie na skosztowanie żabki czy innego płaza :) |
|
|
Re: Na bezrybiu - może... żabka? (Wynik: 0) przez Anonim dnia 30-09-2003 o godz. 13:41:27 | Ciekawe czemu Roj ma tak± dziwn± mine jak trzyma t± żabke??????? |
|
|
Re: Na bezrybiu - może... żabka? (Wynik: 1) przez Karpiarz dnia 30-09-2003 o godz. 21:33:01 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Fajnie ze podeslales nam ten przepis na zabie udka, zawsze sie zastanawialem jak sie je przyzadza - z cala pewnoscia teraz je sobie kupie i przyzadze w podobny sposob jak nam podales. Zastanawiam sie tylko dlaczego nalezy solic na koncu??? Czy te zabki twrdna tak jak wytroba jak sie je wczesniej posoli? Tak czy siak beda tez popieprzone swierzo zmielonym pieprzem. |
|
|
Re: Na bezrybiu - może... żabka? (Wynik: 1) przez robert67 (szczupak67@msn.com) dnia 01-10-2003 o godz. 21:37:48 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Nie wiem czy sie wstydzic czy byc z siebie dumny ze przez dziewiec lat pobytu,opieralem sie temu kulinarnemu bestselerowi.Byc moze jest to zasluga mojej kochanej polowicy,bo to ona zawiaduje kuchnia.Do tego specjalu odnosi sie mimo wszystko sceptycznie. Bardziej od zab przekonuja mnie"fruits de mer"- owoce morza.Choc i tu lepiej jest zamknac oczy przed spozyciem co niektorych stworow. Jednak wartosci smakowe tych ostatnich moga zaskoczyc najbardziej wyrafinowane podniebienia. Pomimo wszystko wole smazonego okonia...od pieczonej zabki. Pozdrawiam.Robert67. |
|
|
|