Czy wiesz, że...
Szczupak dla przekroczenia wymiaru ochronnego potrzebuje - w zależności od akwenu - 4-6 lat.

Konto/logowanie
Members List ZAREJESTROWANI
 Ostatni Tobiasz
 Dzisiaj 0
 Wczoraj 0
 Wszyscy 4520

 UŻYTKOWNICY
 Goscie 583
 Zalogowani 0
 Wszyscy 583

Jesteœ anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj

Jesteœ stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj
aby zalogować się!

Na forum napisali
dzas: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(385091) Apr 24, @ 21:24:03

mario_z: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(385091) Apr 21, @ 18:55:22

krzysztofCz: Podoba mi się Twój plan w punkcie (3) :hihi ...(385091) Apr 04, @ 12:47:07

lecek: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(385091) Apr 03, @ 19:46:58

krzysztofCz: Tylko nie miej złudzeń, że na emeryturze będziesz miał więcej cza ...(385091) Apr 03, @ 15:57:03

lecek: Jeszcze (jak dla mnie) to trochę mało czasu Mój pracodawca wyz ...(385091) Apr 03, @ 10:34:12

krzysztofCz: Gratulacje Lecku. U mnie na morzu albo wieje... albo nie biorą : ...(59443) Apr 03, @ 09:01:48

krzysztofCz: To prawie wieczność... mam nadzieję, że dożyjemy do następnej zbi ...(385091) Apr 03, @ 08:58:12

lecek: Byliśmy w Ustroniu. Dwa dni wędkowania w Wiśle. Na miejscu okazał ...(59443) Apr 02, @ 19:02:39

jjjan: Wpłaciłem za następne dwa lata. Są dwie faktury, każda za rok. N ...(385091) Apr 02, @ 17:57:24


Artykuły komentowali
Krzysztof46 w ''Znowu Ta Szwecja'': Szkoda panowie ze sié nie oglaszacie .Chétnie dokoptowalbym do fajnej ekipy ...
Karpiarz w ''Usuwanie usterek w wagglerach i sliderach Dino.'': Ot fachura jestes Jotes. Pozdrawiam i dzieki za cenne wskazowki.
grubyzwierz w ''Znowu Ta Szwecja'': hmhmh... Mówisz Jacek, że Szwecja.. ? Kto wie, kto wie... :)
krzysztofCz w ''Znowu Ta Szwecja'': Janku czekamy na nową relację :-)
old_rysiu w ''Znowu Ta Szwecja'': A my pozdrawiamy z Polen :-)
jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Jeszcze nie do końca.
Ekipa pozdrawia że Sweden.🙂

Zenon w ''Znowu Ta Szwecja'': Dlaczego "znowu" czyżby się znudziła?

Miło widzieć znajome pyszcz...

jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Gdyby popłynąć w czwartek w dzień, to do Karlskrony, bilet dla czterech plus...
dzas w ''Znowu Ta Szwecja'': koszta zależą od tego ile pijesz... :) bez tego w 2,5 tysia za dwa tygodnie ...
the_animal w ''Znowu Ta Szwecja'': Świetna wyprawa - ekipa wiadomo - chętnie dowiedział bym się jakie koszta są...

Rozmaitości
» Pomocnik
» Regulamin PW
» Przeszukiwanie zasobów
» Przeszukiwanie forum
» Łowca Okazów 2010
» Grand Prix Czatu
» Prognoza pogody
» Ośrodki i stanice wędkarskie
» Rejestracja łódki
» Interaktywne krzyżówki

Recenzje
· JAXON ZX MACHINE 400
· MacTronic NICHIA HLS-1NL2L
· TUBERTINI GORILLA UC4 FLUOROCARBON
· Daiwa Exceler Style F
· Namiot Fjord Nansen
· Mikado NSC Feeder
· Wędzisko Mikado NSC 360 Feeder Nanostructure
· Mistrall Bavaria 2,7
· żyłka DUAL BAND
· Mikado T-Rex Bolognese 600

Filmoteka
Sum 200cm

Dodał: avallone78
Dodany: 14th Feb 2011
Odsłon: 2254
Ocena: 0.00 Ocen: 0

X targi Na Ryby ZAJAWKA

Dodał: jarecki74
Dodany: 19th Mar 2010
Odsłon: 2024
Ocena: 1.00 Ocen: 1

Boleń Wojtka

Dodał: wojto-ryba
Dodany: 23rd Dec 2009
Odsłon: 2147
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 5/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2283
Ocena: 5.00 Ocen: 4

Żerowanie karpi 4/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2113
Ocena: 5.00 Ocen: 2

Żerowanie karpi 3/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2171
Ocena: 4.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 2/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2079
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 1/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2123
Ocena: 2.00 Ocen: 1

Sum Odrzański

Dodał: jarokowal
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2485
Ocena: 5.00 Ocen: 3

Hol suma

Dodał: Marek_b
Dodany: 22nd Mar 2009
Odsłon: 2306
Ocena: 5.00 Ocen: 3


Trzecia strona Ebro - cz. I
Opublikował 27-06-2008 o godz. 07:30:00 Woytas
Pogawędkowe imprezy Karpiarz napisał

Dzień dobry panie Januszu, Patryk z Paryża z tej strony, przeczytałem wszystkie pana reportaże o połowie suma w Ebro – tak się zaczęło...



Młody i miły głos prosił mnie o wskazówki dotyczące sprzętu, miejsca oraz najlepszego czasu na połów suma w Ebro – rozmowa trwała długo, a to, co mi z niej najbardziej utkwiło w pamięci, to termin, w którym chłopcy z Paryża wybierali się na suma a mianowicie – maj. Pamiętam, jak odradzałem Patrykowi ten termin, bo przecież wtedy właśnie karpie i sumy nie żerują tak intensywnie jak normalnie i mają całkiem inne myśli w głowie - tarło... Pojechali i jednak połapali. Byłem naprawdę zaskoczony, że w maju można tak dobrze połowić, dlatego też bez momentu zawahania odpowiedziałem TAK – na pytanie Patryka, czy nie miałbym ochoty pojechać z nimi za rok znowu na Caspe.

Zgodnie z umową w Paryżu mam być około godz. 13.00 – żeby napić się spokojnie kawy, przeładować do samochodu kolegi i wyjechać, zanim zacznie się popołudniowy paryski tłok. Do Paryża mam 390 km, więc nie muszę się spieszyć - fajnie - lubię bowiem pospać. Rano, po przygotowaniu sobie prowiantu i spakowaniu wspaniałej śląskiej sałatki warzywnej i kotlecików mielonych (karminadli) zrobionych dzień wcześniej przez Jadzika, specjalnie na mój wyjazd, robię jeszcze ostatnie zakupy i ruszam. Do granicy z Belgią mam 3-4 min autostradą, więc kiedy naprawdę się rozpędzę – muszę już hamować, u nich bowiem panuje limit 120 km/h. Jest to dla mnie katorgą, i łapię się często na tym, że jak tylko się trochę zamyślę, to jadę tak, jak jeżdżę normalnie, czyli o 100 więcej. Po przejechaniu około 180 km jestem we Francji – hurra teraz mogę jechać 130km/h – w tym momencie przypominam sobie, że Patryk kupił niedawno grubego ośmio cylindrowego BMW – gdybym ja musiał tym samochodem po Francji jeździć – czułbym się jak eunuch w haremie. Po wjechaniu do Paryża, dochodzę ponownie do wniosku, że jazda po tym mieście to większa przygoda niż hol największego nawet suma. Cieszę się bardzo kiedy GPS pokazuje, że pozostało mi 5 km do celu, tyle, że to bardzo złudna informacja, bo po 45 minutach mam jeszcze 2,5km. Na miejscu czekają już na mnie koledzy, Artek wskakuje do samochodu i prowadzi mnie pod włos na jednokierunkowej, do auta Janusza z którym pojadę.

Jest to wszystko dla mnie wielkim szokiem co się tu wyrabia – każą mi się zatrzymać na pasach, ludzie przepychają się między nami, ale nie protestują – w Niemczech prawo jazdy by mi odebrano, gdybym tak zaparkował.

Na kawę nie ma już czasu, odmawiamy niechętnie przemiłej Asi (dziewczyna Patryka), głaszczemy przeukochaną Eni (sunia Asi i Patryka) i ruszamy na CASPE. Jedziemy w 6 osób dwoma samochodami. Po wyjeździe z Paryża, kilometry uciekają bardzo szybko, zatrzymujemy się naturalnie, żeby coś zjeść i dalej kierunek Caspe.

GPS Patryka ostrzega nas suwerennie przed każdym radarem, tak więc jedziemy ’’nieco’’ szybciej niż by tego sobie francuska policja życzyła. Pireneje witają nas ulewnym deszczem i gęstą mgłą. Decydujemy, że zatrzymamy się i prześpimy 3-4 godziny, a o świcie pojedziemy dalej. Kiedy dojeżdżamy do Mequinenzy świeci jeszcze słoneczko, jednak czarne i ciężkie chmury gdzieś tam z tyłu, nie zwiastują dobrej pogody. Robimy krótką przerwę, żeby zobaczyć Ebro i popstrykać.


Skład ekipy :
Od lewej: Artek Jarzyna (a wlasciwie Krzysiek), Sebastian,Karpiarz,Patryk,Michal i Janusz.

Następnie wskakujemy z powrotem do samochodów i jedziemy nasze ostanie już kilometry do Caspe. Meldujemy sie u Billa – właściciel, u którego będziemy mieszkać. Obserwuję jego rozmowę z Patrykiem i po ich gestykulacjach rozumiem już, że woda jest wysoka i ciśnienie skacze.

6 Reszty dopowiada nam Patryk – jest kiepsko panowie – bardzo silny nurt, zapora w Mequinenzie spuszcza wodę pełnym przelewem. Pogoda niestabilna, codziennie ma padać deszcz. Zajmujemy nasze kwatery – warunki są naprawdę wspaniałe. Na prywatnym i

Na prywatnym i ogrodzonym terenie Billa, stoją trzy domki plus zabudowania gospodarcze, a zza płotu mamy widok na Rio Ebro, a raczej Caspe – Jezioro zaporowe na Ebro.

Bill zadbał o wszystko, pomijam tutaj pomieszczenia, w których mieszkamy - łazienki, ubikacje, sypialnie, kuchnie etc... . W pomieszczeniach gospodarczych mamy nie tylko miejsce na sprzęt, są też leżaki i fotele karpiowe do zasiadek, są podpory na ciężkie sumówki, są przenośne lampy, dodatkowe ubikacje i prysznice – jest wszystko. Ciekawostką było, że w jednym z tych pomieszczeń jaskółki zrobiły sobie gniazdko w mydelniczce w jednej z kabin prysznicowych.

Czyżby nasi poprzednicy nie używali tej kabiny? Bill naprawdę pomyślał o wszystkim – a w zakupach wyprzedza nawet nasze zapotrzebowania. Pomijam fakt, że można u niego zamówić też konkretny produkt, lub przynętę. Jedno z pomieszczeń gospodarczych to spiżarnia – tutaj w lodówkach i zamrażarkach możemy zaopatrzyć się dokładnie we wszystko. Piwo, chleb, mleko, pizza, pellet, kalmary, oranżady i soki pomarańczowe do drinków – słowem wszystko. W tym momencie dodam, że ceny są naprawdę przyziemne, a biorąc pod uwagę fakt, iż mieszkamy w dziczy, pomiędzy górami i woda – to musimy naprawdę tego Billa podziwiać, że nie jest tak pazerny jak Ci Niemcy, z których usług dotychczas korzystaliśmy. U nich bowiem piwo kosztowało 1 euro – u Billa 3 piwa kosztują 1 euro, to samo dotyczy domku i łodzi, nawet pełny bak paliwa jest w cenie.

Po wstępnym zagospodarowaniu się i zawieszeniu na jednym z przepierzeń polskiego akcentu, wychodzimy natychmiast na ryby.

Ebro jest bardzo wysokie a mocny nurt ściąga nawet moje 320 g ołowie.

Ryba nie żeruje, mamy co prawda delikatne pobicia, ale są to zapewne maleństwa i nic nie daje się zaciąć, jesteśmy niezadowoleni i już wiemy, że tym razem nie połowimy. Pierwszy dzień wędkowania miłym akcentem kończy Sebastian, udaje mu się bowiem zaciąć pięknego sazana, który po sesji zdjęciowej wraca naturalnie do wody. Pogoda załamuje się zgodnie z wydrukiem, jaki dostajemy od Billa, a hiszpański deszcz przepędza nas do domu.

Zapraszam na II część

Janusz Krotki - Karpiarz


 
Pokrewne linki
· Więcej o Pogawędkowe imprezy
· Napisane przez Woytas


Najczęœciej czytany artykuł o Pogawędkowe imprezy:
GRYFINADA - Ciepły kanał


Opcje

 Strona gotowa do druku Strona gotowa do druku

 Wyœlij ten artykuł do znajomych Wyœlij ten artykuł do znajomych


Komentarze sš własnoœciš ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialnoœci za ich treœć.

Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować

Re: Trzecia strona Ebro - cz. I (Wynik: 1)
przez mario_z (mario-z71@o2.pl) dnia 27-06-2008 o godz. 08:18:27
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Janusz wszystko było by fajnie gdyby nie to oczekiwanie na następną część relacji, jak na razie ciekawie się zapowiada ta wyprawa, coś mi się widzi że w części drugiej dopiero się będzie działo.
Już nie mogę się doczekać, Janusz spiesz się bo uschnę z ciekawości.
Pozdrawiam.



Re: Trzecia strona Ebro - cz. I (Wynik: 1)
przez old_rysiu dnia 27-06-2008 o godz. 09:14:13
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Dzięki Ci Karpiarzu, że zadałeś sobie trud na przygotowanie tej relacji. To dobrze, że jest wiecej części - wiecej fotografii możemy zobaczyć.
Twoje opisy zawsze wnoszą coś nowego. Teraz dowiaduję się o Paryżu :-) Faktycznie, jazda w tej pięknej stolicy jest emocjonująca.
Flaga na płocie - brawo!
Pierwszy sazan i to nie taki mały! Wyraźnie mnie tam zabrakło :-) Na kolację byłaby rybka a nie karmynadle.
Czekam na kolejną odsłonę :-)



Re: Trzecia strona Ebro - cz. I (Wynik: 1)
przez Monk (maciej.wroblewski1@wp.pl) dnia 27-06-2008 o godz. 09:17:48
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Fajnie, jak w Hiszpanii.
Coraz bardziej dojrzewam do odwiedzenia tamtych stron i szkoda, że to tak cholernie daleko.



Re: Trzecia strona Ebro - cz. I (Wynik: 1)
przez Karpiarz (karpiarz@arcor.de) dnia 27-06-2008 o godz. 17:13:22
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Dzieki Wojtas za wystawienie mojego sprawozdania, nareszcie sie chlopacy doczekali. Chcialbym dodac ze zdjecia ktorych uzylem w mojej relacji, sa wykonane przez nas wszystkich i tak pomieszane, ze nie jestem w stanie odpowiedziec kto jakie zrobil. W kazydym razie mam do nich wszystkich prawa autorskie wiec niema sprawy.Na jednym ze zdjec w srodku relacji,jestesmy wszyscy w komplecie na tle mostu w Mequinenzie. Przedstawie po kolei nasza ekipe po imieniu: od lewej zatem - Artek Jarzyna (a wlasciwie Krzysiek),dalej Sebastian,Karpiarz,Patryk,Michal i Janusz.



Re: Trzecia strona Ebro - cz. I (Wynik: 1)
przez paco28 dnia 27-06-2008 o godz. 20:46:55
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć) http://picasaweb.google.com/JoannaPatryk/Caspe2007?authkey=4ykiWIL9UmY
Januszu, napisałeś "doczekali się wreszcie chłopcy" mając na myśli oczywiście Twoje sprawozdanie z tej wyprawy! Tak! Moim zdaniem warto było poczekać - jego pierwsza część jest doskonała! Juz nie wspomnę o zachwyceniu mojej Asi, o której również wspomniałeś. Z niecierpliwością czekamy na cdn..... ( Woytas uuu! Woytas uuu!)



Re: Trzecia strona Ebro - cz. I (Wynik: 1)
przez Robert (gosia67600@orange.fr) dnia 27-06-2008 o godz. 22:19:05
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Już przed Waszym wyjazdem plułem sobie w brodę, że tak mi się plany pokrzyżowały, teraz mam ochotę odgryźć sobie język.
Trudno, przeżyję i postaram się być z Wami następnym razem :-).
Po takim wstępie zapowiada się emocjonujący ciąg dalszy.
Janusz tradycyjnie trzyma nas w niepewności :-).
Pogratulować takiego zjazdu wędkarzy :-).





Re: Trzecia strona Ebro - cz. I (Wynik: 1)
przez akabar dnia 30-06-2008 o godz. 21:40:42
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Mimo cienkiego połowu zaczyna sie fajnie. Lecę do drugiej części. Pozdrówka.


Pogawędki Wędkarskie - portal dla wszystkich wędkarzy!
Redakcyjna poczta: redakcja@pogawedki-wedkarskie.pl

Redakcja serwisu w składzie: Jarbas, Marek_b, -, -, -, -

Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu są utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegają ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własności intelektualnej i twórczej bez zgody właścicieli praw autorskich są zabronione prawem.

Wszelkie znaki towarowe są własnością ich prawowitych właścicieli, zaś ich użycie dozwolone jest wyłącznie po uzyskaniu zgody.

PHP-Nuke Copyright © 2004 by Francisco Burzi. license.
Tworzenie strony: 0.38 sekund :: Zapytania do SQL: 118