Rosówka należy do reprezentowanej w naszym kraju, przez około 30 gatunków, rodziny dżdżownic i w dodatku jest ze wszystkich największa.
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 266
Zalogowani 0
Wszyscy 266
Jeste anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj Jeste stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
|
mario_z:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(385079) Apr 21, @ 18:55:22
krzysztofCz: Podoba mi się Twój
plan w punkcie (3)
:hihi ...(385079) Apr 04, @ 12:47:07
lecek:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(385079) Apr 03, @ 19:46:58
krzysztofCz: Tylko nie miej
złudzeń, że na
emeryturze będziesz
miał więcej cza ...(385079) Apr 03, @ 15:57:03
lecek: Jeszcze (jak dla mnie)
to trochę mało czasu
Mój
pracodawca wyz ...(385079) Apr 03, @ 10:34:12
krzysztofCz: Gratulacje Lecku. U
mnie na morzu albo
wieje... albo nie
biorą : ...(59441) Apr 03, @ 09:01:48
krzysztofCz: To prawie wieczność...
mam nadzieję, że
dożyjemy do następnej
zbi ...(385079) Apr 03, @ 08:58:12
lecek: Byliśmy w Ustroniu.
Dwa dni wędkowania w
Wiśle. Na miejscu
okazał ...(59441) Apr 02, @ 19:02:39
jjjan: Wpłaciłem za następne
dwa lata.
Są dwie faktury, każda
za rok. N ...(385079) Apr 02, @ 17:57:24
jjjan: Wszystkim wszystkiego
dobrego ...(171) Mar 30, @ 08:46:37
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
Mój stojak karpiowy
Opublikował 23-03-2008 o godz. 18:40:00 Monk |
Kamyk25 napisał
Postanowiłem własnoręcznie wykonać stojak do wędek. Szukając w piwnicy materiałów znalazłem...
... wieszak na ubrania.
Wbrew stanowczym i kategorycznym zakazom mojej kobiety postanowiłem przerobić go na tripoda. Rozkręciłem, popatrzyłem i wpadłem na pomysł. Wyjąłem kółka, a pozostały plastik nagwintowałem rozgrzaną śrubą tak, aby pasował do gwintu sygnalizatorów i podpórek.
Wieszak miał niestety dwa wyciągane ramiona, a ja, jak się można domyślić, potrzebowałem trzech nóg do tripoda. Ale przecież w domu w garderobie stoi taki sam wieszak!
Całe szczęście kobieta w pracy, więc... I już mam trzy nogi do stojaka. Wytoczyłem tylko końcówki nóżek tak, aby wbijały się stabilnie w ziemię i stanowiły solidną podstawę tripoda.
Największy kłopot miałem z głowicą. Internet to ogromna kopalnia wiedzy, a i pomysłów tu nie brakuje. Mechanizm od siodełka rowerowego okazał się jednym z nich. Średnica głównego ramienia pasuje idealnie do średnicy mechanizmu siodełka. Mam więc połączenie głowicy z głównym ramieniem. Jeden problem z głowy.
Odkręcając śrubę motylkową mechanizmu mogę przesuwać ramię w każdej płaszczyźnie.
Teraz łączenie barów z ramieniem. Wieszak, z którego robiłem stojak miał łączenie ramion na stałe śrubami. Kupiłem jedynie śruby motylkowe, aby można było łatwo zdemontować bary. Na końce głównego ramienia nałożyłem (na stałe) 10 cm odcinki węża ogrodowego. Dzięki nim bary lepiej będą przylegały po skręceniu śrubami. Pomocny był też oryginalny element wieszaka (z twardego plastiku), który stabilizował całą konstrukcję.
Łączenie nóg. To element, z którego jestem najmniej zadowolony. Kupiłem pierścień ze stali nierdzewnej o średnicy umożliwiającej zamontowanie w nim głowicy.
Sklepałem nóżki na ich końcach. Do pierścienia dopasowałem prowadnice z otworami na śrubki. Dolutowałem śrubki z jednej strony, a z drugiej zamontowałem nakrętki motylkowe. Całość jest w miarę stabilna. Jednak muszę uważać, aby nie wyginać nóg za mocno na boki.
W pierścieniu umieściłem również śrubę blokującą ramię głowicy na dowolnej wysokości.
Teraz kilka fotek pokazujących możliwości stojaka. Można go ustawiać niemal pod każdym kątem i na każdej wysokości. Na początek tripod po rozłożeniu.
Mam nadzieję, że opisałem mój wynalazek w miarę czytelnie.
Liczę na Waszą wyrozumiałość, bo to mój pierwszy wpis na tej stronie.
Tomek "Kamyk25"
|
| |
|
| Komentarze sš własnociš ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialnoci za ich treć. |
|
|
Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować |
|
Re: Mój stojak karpiowy (Wynik: 1) przez Robert (gosia67600@orange.fr) dnia 23-03-2008 o godz. 21:04:06 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Gratuluje pomysłowości, rodem z pomysłowego Dobromira :-)).
Robi wrażenie ta konstrukcja, myślę, że żona powinna być dumna nawet, jeżeli pozbyła się z domu wieszaków :-)).
|
|
|
Re: Mój stojak karpiowy (Wynik: 1) przez Andrzej228 dnia 24-03-2008 o godz. 12:10:51 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Piękny wieszak eee tzn. tripod :)
Znając swoje możliwości, może też zrobię sobie takiego tripoda, tylko skąd ja wieszak wezmę. W szafie patrzyłem, niestety nie mam. :( Gratki pomysłu. |
|
|
Re: Mój stojak karpiowy (Wynik: 1) przez old_rysiu dnia 24-03-2008 o godz. 20:19:22 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Nieźle!! Gratulacje. Bardzo podoba mi się rozwiązanie umocowania tego srebrnego elementu tripoda z Twojego zdjęcia. Ja w moim tripodzie mam taką gule, która nijak nie zmieści się do pokrowca na wędki. Widzę tutaj ten sam błąd konstrukcyjny jak w moim - te elementy zaokrąglone do 90* ( dwa małe C i jedno duże C ). Zarówno w miejscach, gdzie wkręca się sygnalizator ( małe C ) jak i głównego poziomego nośnika ( duże C ). Chodzi o długości końcówek po zagięciu. Od kąta pod miejsce wkręcenia sygnalizatora. Są one stanowczo za dlugie i tylko dlatego nie można po rozebraniu, włożyć ich do kieszeni owego pokrowca. Kieszenie w pokrowcu wędkarskim, to wąskie pasy. Końcówki te, gdy są zbyt długie, nie można ich tam włożyć. Sprawę załatwiłem brutalnie. Podgrzałem te kąty i przedłużyłem długości środkowe odcinków, skracając automatycznie końcówki na tak krótkie, aby wchodziły do kieszeni pokrowca. Tripod się wydłużył i poszerzył, ale wchodzi do pokrowca, prócz tej mojej nieszczęsnej głowicy łączącej tripod z nóżkami. No ale w moim modelu, to jest nie do poprawienia. |
|
|
Re: Mój stojak karpiowy (Wynik: 1) przez old_rysiu dnia 24-03-2008 o godz. 20:42:41 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Jeszcze jedno. Skoro juz takim jesteś specem od konstrukcji, byłoby dobrze, zebyś wymyślał coś na spadanie wędek z tripoda uniesionego do góry lub opuszczonego w dól. Patrz Twoje ostatnie fotki - wędka spada nie mówiąc o przesuwaniu się do przelotek lub uchwytu kołowrotka. Kołowrotek ani przelotka, nie może dotykać elementu tripoda. Grozi to uszkodzeniem zestawu. |
|
|
Re: Mój stojak karpiowy (Wynik: 1) przez mario_z (mario-z71@o2.pl) dnia 24-03-2008 o godz. 20:45:45 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Normalnie Adam Słodowy, gratuluję pomysłu na własny stojak i gratuluję wykonania.
Kamyk, zastrzegłeś prawa autorskie? |
|
|
Re: Mój stojak karpiowy (Wynik: 1) przez grubyzwierz dnia 24-03-2008 o godz. 22:32:48 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) http://www.grubyzwierz.pl | Dla mnie bomba. Swego czasu również zabrałem się za robienie tripoda. Nieco się ociągałem, minęła zima, przyszła wiosna a wraz z nią regularne wyprawy więc czasu na majstrkowanie nie było wcale. Ale kto wie, może kiedyś go dokończę.. Gratuluję pomysłu. |
|
|
Re: Mój stojak karpiowy (Wynik: 1) przez Milan dnia 25-03-2008 o godz. 08:48:02 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Kamyk Bardzo pomysłowe, oryginalne a przede wszystkim tanie rozwiązanie. Dla mnie super sprawa to Twoje dzieło.Gratuluje wykonania i inwencji twórczej. Wiem jedno wędkarze nie wyginą :) |
|
|
Re: Mój stojak karpiowy (Wynik: 1) przez akabar dnia 25-03-2008 o godz. 13:42:21 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Gratki wykonania.
Kiedyś tez zabierałem się za budowę ale brak konkretnego warsztaciku i narzędzi zniechęcił mnie skutecznie. |
|
|
Re: Mój stojak karpiowy (Wynik: 1) przez czest dnia 26-03-2008 o godz. 22:44:46 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Jestem pełen podziwu :D i pomyśleć że ludzie wydają duże pieniądze na takie stojaki :) .. jak kiedyś zaczne łowić karpie to sięgne do twojego pomysłu :) . Gratuluje i pozdrawiam. połamania kijów :) |
|
|
|