Sandalista napisał
Zacz±łem 12 wrze¶nia. Codziennie około 18.00 melduję się na swojej miejscówce. Poluję na marmurkow± rybę, rybę z w±sikiem, której jeszcze nigdy nie udało mi się złowić.
Podział wieczoru mam prosty, do 20.00 łowię na gruntówki (jedna z rosówk±, druga z żywcem albo filetem). Łowię z koszyczkami zanętowymi (zamykanymi), napakowanymi w±tróbk±, siekanymi rosówkami albo siekanymi rybkami. Po 20.00 zmieniam zabawki na spinna i próbuję zmusić do współpracy sandacze.
20 wrze¶nia o 19.30 udało mi się złowić pierwszego miętusa. Wzi±ł na żyw± płotkę ok. 10 cm długo¶ci. Pierwszy i od razu całkiem spory, bo miał 50,5 cm.
Mój zestaw: Robinson Dynamic 3,00 m (8-30 g), ciężarek z zamknietym koszyczkiem zanętowym 20 g, żyłka główna 0,22, przypon 0,19, hak nr 1/0.
Hol był nawet całkiem emocjonuj±cy (wbrew wielu opisom). Może zawdzięczam to stosunkowo cienkiej żyłce i wędce nieco delikatniejszej od tych polecanych do połowu miętusa.
Po spojrzeniu na wskaĽnik w tabeli PW, postanowiłem pochwalić się Kolegom moj± zdobycz±.
Sandalista