Czy wiesz, że...
Pstrągi osiągają szybkość do 35 km/h, łososie 39 km/h. Najszybszymi rybami są: tuńczyk 75 km/h, marlin 80 km/h, włócznik 90 km/h.

Konto/logowanie
Members List ZAREJESTROWANI
 Ostatni Tobiasz
 Dzisiaj 0
 Wczoraj 0
 Wszyscy 4520

 UŻYTKOWNICY
 Goscie 335
 Zalogowani 0
 Wszyscy 335

Jesteœ anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj

Jesteœ stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj
aby zalogować się!

Na forum napisali
krzysztofCz: [quote:f2a4672e65="jjj an"]W tym wątku będę podawał wpłacone kwoty ...(18234) Mar 27, @ 16:07:40

lecek: Wielkanoc w Ustroniu. Zapowiedziałem małżonce, że święto, świętem ...(59104) Mar 26, @ 15:02:24

lecek: Pooszło. k ...(18234) Mar 26, @ 14:43:29

krzysztofCz: Za Lucka i Bedmara... poszło k ...(18234) Mar 26, @ 14:00:16

artur: Poszło ...(18234) Mar 26, @ 10:30:05

krzysztofCz: Poszło k ...(18234) Mar 26, @ 07:09:09

jjjan: Nikt się nie kwapi więc jeżeli ktoś chce wpłacić,, to proszę blik ...(18234) Mar 25, @ 20:19:56

mario_z: Dzisiaj spotkanie jajeczkowe nad wodą, oczywiście bez wędki bym n ...(59104) Mar 24, @ 20:50:03

Krzysztof46: nic nie trzeba ,zbierajcie na nastepny rok i tyle w temacie ...(18234) Mar 24, @ 17:30:00

krzysztofCz: To komu mamy wpłacać ;question Ktoś zapłacił, to trzeba Mu się ...(18234) Mar 24, @ 17:27:29


Artykuły komentowali
Krzysztof46 w ''Znowu Ta Szwecja'': Szkoda panowie ze sié nie oglaszacie .Chétnie dokoptowalbym do fajnej ekipy ...
Karpiarz w ''Usuwanie usterek w wagglerach i sliderach Dino.'': Ot fachura jestes Jotes. Pozdrawiam i dzieki za cenne wskazowki.
grubyzwierz w ''Znowu Ta Szwecja'': hmhmh... Mówisz Jacek, że Szwecja.. ? Kto wie, kto wie... :)
krzysztofCz w ''Znowu Ta Szwecja'': Janku czekamy na nową relację :-)
old_rysiu w ''Znowu Ta Szwecja'': A my pozdrawiamy z Polen :-)
jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Jeszcze nie do końca.
Ekipa pozdrawia że Sweden.🙂

Zenon w ''Znowu Ta Szwecja'': Dlaczego "znowu" czyżby się znudziła?

Miło widzieć znajome pyszcz...

jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Gdyby popłynąć w czwartek w dzień, to do Karlskrony, bilet dla czterech plus...
dzas w ''Znowu Ta Szwecja'': koszta zależą od tego ile pijesz... :) bez tego w 2,5 tysia za dwa tygodnie ...
the_animal w ''Znowu Ta Szwecja'': Świetna wyprawa - ekipa wiadomo - chętnie dowiedział bym się jakie koszta są...

Rozmaitości
» Pomocnik
» Regulamin PW
» Przeszukiwanie zasobów
» Przeszukiwanie forum
» Łowca Okazów 2010
» Grand Prix Czatu
» Prognoza pogody
» Ośrodki i stanice wędkarskie
» Rejestracja łódki
» Interaktywne krzyżówki

Recenzje
· JAXON ZX MACHINE 400
· MacTronic NICHIA HLS-1NL2L
· TUBERTINI GORILLA UC4 FLUOROCARBON
· Daiwa Exceler Style F
· Namiot Fjord Nansen
· Mikado NSC Feeder
· Wędzisko Mikado NSC 360 Feeder Nanostructure
· Mistrall Bavaria 2,7
· żyłka DUAL BAND
· Mikado T-Rex Bolognese 600

Filmoteka
Sum 200cm

Dodał: avallone78
Dodany: 14th Feb 2011
Odsłon: 2100
Ocena: 0.00 Ocen: 0

X targi Na Ryby ZAJAWKA

Dodał: jarecki74
Dodany: 19th Mar 2010
Odsłon: 1963
Ocena: 1.00 Ocen: 1

Boleń Wojtka

Dodał: wojto-ryba
Dodany: 23rd Dec 2009
Odsłon: 1984
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 5/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2224
Ocena: 5.00 Ocen: 4

Żerowanie karpi 4/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2054
Ocena: 5.00 Ocen: 2

Żerowanie karpi 3/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2111
Ocena: 4.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 2/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2023
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 1/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2062
Ocena: 2.00 Ocen: 1

Sum Odrzański

Dodał: jarokowal
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2425
Ocena: 5.00 Ocen: 3

Hol suma

Dodał: Marek_b
Dodany: 22nd Mar 2009
Odsłon: 2245
Ocena: 5.00 Ocen: 3


Rosół Czeza dla Sazana
Opublikował 17-09-2005 o godz. 13:10:00 Monk
Ryby na stół Czez napisał

Na skutek dynamicznego przejścia od nocnych połowów leszcza, do całodobowych połowów łyżką w talerzu, zostałem sprowokowany do opublikowania swojego przepisu na zupę, którą przy odrobinie dobrej woli można określić rosołem.



Pozwolę sobie pozostać przy zdaniu, że rosół jest zupą „czystą”, choć oczywiście nie śmiem negować zdania Docia i Sazana o cebulce i grzybkach w rosole.
Przepis, który za chwilę podam jest kompilacją moich gustów kulinarnych, naznaczonych swego czasu bardzo głęboko miłością do kuchni orientalnej.

Podstawowa wersja mojego przepisu, którą robię dla moich pociech, to wywar z korpusu kurczaka, indyczych szyjek i wieprzowych żeberek z włoszczyzną, przyprawiony solą, białym pieprzem, sosem sojowym i imbirem. Składniki mięsne padają tu moim łupem tzn. z lubością je obgryzam (szyjki), zaś żeberka - jeszcze gorące - spożywam z musztardą sarepską i świeżą bułeczką. Dzieciarnia dostaje na talerzu „czysty” rosół z makaronem. Przejdźmy jednak do wersji, którą sam uwielbiam i przygotowuję najchętniej.

Składniki:
- spory kawałek wędzonych żeberek wieprzowych,
- udko lub kilka skrzydełek kurczaka,
- skrzydło i szyja indyka,
- włoszczyzna,
- przyprawy: sól, pieprz biały świeżo mielony, imbir (korzeń lub sproszkowany), sos sojowy jasny
- kilka grubszych plastrów cytryny ze skórką,
- drobno posiekany szczypior,
- grzyby chińskie (mun – 3 szt) - zalane uprzednio wrzątkiem i pokrojone w zapałkę,
- makaron.

Przygotowanie:
Składniki mięsne wkładamy do garnka i zalewamy zimną wodą. Ustawiamy na niewielkim ogniu i kiedy woda zacznie wrzeć dodajemy włoszczyznę. Przyprawiamy pieprzem i solą. Jeżeli używamy imbiru w korzeniu, to razem z włoszczyzną dodajemy kilka plasterków. Gotujemy wszystko do miękkości tj. ok. 2 godzin.
Gdy wszystkie składniki są już mięciutkie włoszczyznę z imbirem wyrzucamy z wywaru, zaś składniki mięsne obieramy z kości, a mięso kroimy na niewielkie kawałki np. w kostkę. Do wywaru wrzucamy grzyby i pokrojone mięso, a następnie doprawiamy sosem sojowym, pieprzem i imbirem (o ile używamy imbiru w proszku). Gotujemy jeszcze 10 minut.

Na każdym talerzu kładziemy plaster cytryny, na nim makaron i całość zalewamy wywarem z mięsem i grzybkami. Na koniec posypujemy zupę szczypiorkiem.Smacznego!

Teraz jeszcze słów kilka o rosołach, a szczególnie wieprzowinie w rosole. Przez wiele lat żyłem nie tylko w przekonaniu, że rosół to zupa „czysta” (zresztą dla mnie tylko taką można nazwać rosołem), ale też zupełnie nie wyobrażałem sobie udziału wieprzowiny w rosołowym wywarze. Pierwsze zaskoczenie przeżyłem na Węgrzech, gdzie po zamówieniu rosołu (byłem z kolegą ungarystą, więc o żadnych przekłamaniach językowych mowy nie było) dostałem michę zupy, w której po jednej stronie było udko, po drugiej góra makaronu, a wszystko to z kawałkami wędzonej słoniny i świeżej czerwonej papryki.

Druga przygoda wiązała się z Hiszpanią i daniem o nazwie cocido (czytaj : kosido). Tam z kolei dostałem na talerzu „zwykły” rosół z makaronem, który w smaku okazał się być niezwykły. To była ambrozja po prostu. Od razu ja i znajomi zaczęliśmy dopytywać się Hiszpanów z czego jest ten rosół (podejrzewaliśmy, że mięso pochodziło z jakiś specjalnych hodowli). Hiszpanie kazali poczekać na drugie danie, gdyż tam razem z ciecierzycą podaje się mięsiwa z wywaru. Jakie to były mięsiwa? Ano takie : wołowina, drób, wieprzowina (boczek lub golonka), paprykowa kiełbasa chorizo (czytaj: czorizo) i kaszanka (niech się polska schowa).

No to jeszcze raz smacznego!

Czez


 
Pokrewne linki
· Więcej o Ryby na stół
· Napisane przez Monk


Najczęœciej czytany artykuł o Ryby na stół:
Sandacz w śmietanie


Opcje

 Strona gotowa do druku Strona gotowa do druku

 Wyœlij ten artykuł do znajomych Wyœlij ten artykuł do znajomych


Komentarze sš własnoœciš ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialnoœci za ich treœć.

Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować

Re: Rosół Czeza dla Sazana (Wynik: 1)
przez Sazan (sazan@sazan.com.pl) dnia 17-09-2005 o godz. 13:34:39
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć) http://www.sazan.com.pl
Pięknie dziękuję, Czez! Jestem jeszcze przed obiadem, czuję ten zapach... Wypróbuję na pewno! :)
Nadchodzi jesienny czas słoty i chłodów. Właśnie patrzę za okno - u mnie leje! Rosół to najlepsza potrawa podczas każdej jesiennej wyprawy wędkarskiej. Dodaje motywacji i sił do dalszego machania wędziskiem, podnosi wędkarskie morale. ;)
Piszę to, uprzedzając ewentualną krytykę niby mało rybnego charakteru tego przepisu. :)



Re: Rosół Czeza dla Sazana (Wynik: 1)
przez pietruch dnia 17-09-2005 o godz. 14:02:25
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Kilkanaście razy jadłem w życiu rosół drobiowy....Nie skomentuje. Jednak kiedyś w Czechach miałem okazję jeść coś co niby jest rosołem. Kminek, kminek, kminek i jeszcze raz kminek :(.



Re: Rosół Czeza dla Sazana (Wynik: 1)
przez Exage dnia 17-09-2005 o godz. 14:14:28
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Jestem po obiedzie ale rosół bym zmiescił jeszcze:-)



Re: Rosół Czeza dla Sazana (Wynik: 1)
przez old_rysiu (old_rysiu@wedkarskie.pl) dnia 17-09-2005 o godz. 14:45:29
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Nie stołowałem się w Hiszpańskich restauracjach ( spędziłem tam łacznie 5 tygodni ), ale napisałeś o jednej kiełbasce z Hiszpanii.
Razem z Rojem mieliśmy ochotę na jedną chwilkę zmienić menu z ryb na coś innego. Zobaczyłem w markecie ( po długich poszukiwaniach ) coś co przypominało nasze kiełbaski. Była trochę zbyt czerwona, ale można to wytłumaczyć większą ilością w niej papryki. Czyżby to była ta ''chorizo'' ?
Będąc odpowiedzialnym za kulinariny stół ( sami sobie wszystko gotowaliśmy ), postanowiłem zrobić kiełbasę w sosie cebulowym ( serwowane już na jednym zlocie - Włodek, Munio, Karpiarz - potwierdzą ) made in Old_rysiu. Wszystko byłoby ok do momentu, kiedy spróbowałem tej kiełbaski. To było nie do zjedzenia :-(
Wspólnie z Rojem postanowiliśmy wywalić kiełbasę do kosza. Został nam sos, który niczym nie odbiegał w smaku od tradycyjnego polskiego.
Piszesz o kaszance hiszpańskiej. Myślę, że mieliśmy szczęście, że nie trafiliśmy na nią :-)
Korzystając z okazji, że dania na naszym portalu są czytane przez większe grono userów, dam radę tym, którzy właśnie wybierają się do Hiszpanii na ryby. Zabierzcie ze sobą z Polski herbatę !!! Najgrubszy portfel nie znajdzie w Hiszpanii normalnej herbaty. Tam tylko Pompadur - 10 różnych rodzajów. Niestety, wszystkie o zapachu myszy :-(



Re: Rosół Czeza dla Sazana (Wynik: 1)
przez old_rysiu (old_rysiu@wedkarskie.pl) dnia 17-09-2005 o godz. 16:03:12
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Przyszedł czas na rosół.
Nie bardzo wiem dlaczego w dzisiejszych czasach rosołem nazywaja różne męty ( czytaj brak klaru ).
Wieprzowina do rosołu - powiedz to śp mojej mamie. Powiedz to mojej żonie ( nauki kulinarne mojej mamy ). Dlaczego? Wieprzowina zawsze bedzie robiła wywar mętnym. Tylko drób z wołowiną daje gwarancję na czysty klar. Stawiam kistę piwa na jakość klaru, jeśli Twój rosół z wieprzowiną bedzie bardziej czysty.
No ale skoro mowa o tym, że rosół to nie znaczy klar, to mamy już rosół z ryby ( zupełnie możliwe, że ucha to też rosół ), rosół wegetariański - na bazie kalafiora i szpoaragowej fasolki, rosół z buraczków :-) , idźmy dalej...rosół z grochu :-) i tak krok po kroku, dojdziemy, że właściwie pure ziemniaczane - to też rosół, ale woda odparowała :-) .
Dzisiaj mam na obiad rosół grzybowy. Nie dodaję do niego makarony a tylko krojone ziemniaczki. Mój rosół bedzie zalany śmietaną :-)



Re: Rosół Czeza dla Sazana (Wynik: 1)
przez sacha dnia 17-09-2005 o godz. 19:14:41
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Dawno temu przez ok.miesiąc mieszkałem obok
Chinatown w Toronto.Jako że nie chciało mi się gotować(żona nr.2 była jeszcze w Polsce),na dodatek nie opłaciło się,taniej było chadzać po knajpkach.I właśnie tam po raz pierwszy jadłem
wietnamski rosół.Byłem głodny jak diabli a że były trzy rozmiary talerza(small,medium i large)kazałem sobie large.Okazało się że taki talerz to jest niewiele mniejszy od miski do prania,coś tak pewnie około 3-4 litrów.I właśnie podawano ten rosół z
grubym szczypiorem i cytryną.Do tego na talerzyku obok podawano gałązkę mięty z którą nie bardzo wiedziałem co zrobić,Azjaci mieszali kilka razy tą gałązką rosół i oblizywali ją.Byłem jedynym białym w tej knajpce bo nie był to elegancki lokal ale knajpka a w zasadzie jadłodalnia dla swoich.
Nasz Sanepid by ją zamknął za sam wygląd i za zachowanie gość(mogą się trafić wrażliwi więc nie będę opisywał co robią Azjaci w swoim towarzystwie).Zaręczam jednak że takich zup,takiej kaczki po pekińsku,chow-main czy krewetek nie dostało się w najelegantszych restauracjach.Ale wracając do rosołu:
Pływału w nim plastry wołowiny w jakiś sposób chyba peklowanej i sprasowanej,wyglądało to jak plastry cienko krojonego boczku,taki plaster mial 20-30cm a do tego pół metrowy makaron ryżowy.
Zauważyłem że Azjaci dorzucają do tej zupy trochę jakiejś brązowej pasty.Na wsiej słucz najpierw leciutko zaczerpnąłem tego towaru i spróbowałem co to jest,okazało się że jest to .....
sos śliwkowy.(jest u nas do kupienia ale było to zbliżone smakiem i konsystencją do powideł śliwkowych firmy Materne).Rosołek doprawiony miętą,szczypiorem,cytryną i powidłami był super,
pozostał jeden problem jak go zjeść pałeczkami???
Na pałeczki nijak nie idzie nadziać pasów mięsa czy
makaronu,podpatrzyłem Azjatów.Łyżeczkę(wielkość do herbaty i głęboką jak szpadel)trzymali w lewy ręku a w prawym pałeczki,wkładali łyżeczkę na dno michy,pałeczki opierali w łyżeczce i nawijali
mięso i makaron.NIe wszystko naraz im się mieściło do ust więc ws

Przeczytaj dalszy cišg komentarza...


Pogawędki Wędkarskie - portal dla wszystkich wędkarzy!
Redakcyjna poczta: redakcja@pogawedki-wedkarskie.pl

Redakcja serwisu w składzie: Jarbas, Marek_b, -, -, -, -

Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu są utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegają ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własności intelektualnej i twórczej bez zgody właścicieli praw autorskich są zabronione prawem.

Wszelkie znaki towarowe są własnością ich prawowitych właścicieli, zaś ich użycie dozwolone jest wyłącznie po uzyskaniu zgody.

PHP-Nuke Copyright © 2004 by Francisco Burzi. license.
Tworzenie strony: 0.09 sekund :: Zapytania do SQL: 124