Czy wiesz, że...
Odłowy rybackie gospodarstwa Ruciane-Nida to ok. 300 t rocznie, co stanowi ok. 14 kg ryb z hektara.

Konto/logowanie
Members List ZAREJESTROWANI
 Ostatni Tobiasz
 Dzisiaj 0
 Wczoraj 0
 Wszyscy 4520

 UŻYTKOWNICY
 Goscie 578
 Zalogowani 0
 Wszyscy 578

Jesteœ anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj

Jesteœ stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj
aby zalogować się!

Na forum napisali
krzysztofCz: [quote:f2a4672e65="jjj an"]W tym wątku będę podawał wpłacone kwoty ...(18269) Mar 27, @ 16:07:40

lecek: Wielkanoc w Ustroniu. Zapowiedziałem małżonce, że święto, świętem ...(59110) Mar 26, @ 15:02:24

lecek: Pooszło. k ...(18269) Mar 26, @ 14:43:29

krzysztofCz: Za Lucka i Bedmara... poszło k ...(18269) Mar 26, @ 14:00:16

artur: Poszło ...(18269) Mar 26, @ 10:30:05

krzysztofCz: Poszło k ...(18269) Mar 26, @ 07:09:09

jjjan: Nikt się nie kwapi więc jeżeli ktoś chce wpłacić,, to proszę blik ...(18269) Mar 25, @ 20:19:56

mario_z: Dzisiaj spotkanie jajeczkowe nad wodą, oczywiście bez wędki bym n ...(59110) Mar 24, @ 20:50:03

Krzysztof46: nic nie trzeba ,zbierajcie na nastepny rok i tyle w temacie ...(18269) Mar 24, @ 17:30:00

krzysztofCz: To komu mamy wpłacać ;question Ktoś zapłacił, to trzeba Mu się ...(18269) Mar 24, @ 17:27:29


Artykuły komentowali
Krzysztof46 w ''Znowu Ta Szwecja'': Szkoda panowie ze sié nie oglaszacie .Chétnie dokoptowalbym do fajnej ekipy ...
Karpiarz w ''Usuwanie usterek w wagglerach i sliderach Dino.'': Ot fachura jestes Jotes. Pozdrawiam i dzieki za cenne wskazowki.
grubyzwierz w ''Znowu Ta Szwecja'': hmhmh... Mówisz Jacek, że Szwecja.. ? Kto wie, kto wie... :)
krzysztofCz w ''Znowu Ta Szwecja'': Janku czekamy na nową relację :-)
old_rysiu w ''Znowu Ta Szwecja'': A my pozdrawiamy z Polen :-)
jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Jeszcze nie do końca.
Ekipa pozdrawia że Sweden.🙂

Zenon w ''Znowu Ta Szwecja'': Dlaczego "znowu" czyżby się znudziła?

Miło widzieć znajome pyszcz...

jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Gdyby popłynąć w czwartek w dzień, to do Karlskrony, bilet dla czterech plus...
dzas w ''Znowu Ta Szwecja'': koszta zależą od tego ile pijesz... :) bez tego w 2,5 tysia za dwa tygodnie ...
the_animal w ''Znowu Ta Szwecja'': Świetna wyprawa - ekipa wiadomo - chętnie dowiedział bym się jakie koszta są...

Rozmaitości
» Pomocnik
» Regulamin PW
» Przeszukiwanie zasobów
» Przeszukiwanie forum
» Łowca Okazów 2010
» Grand Prix Czatu
» Prognoza pogody
» Ośrodki i stanice wędkarskie
» Rejestracja łódki
» Interaktywne krzyżówki

Recenzje
· JAXON ZX MACHINE 400
· MacTronic NICHIA HLS-1NL2L
· TUBERTINI GORILLA UC4 FLUOROCARBON
· Daiwa Exceler Style F
· Namiot Fjord Nansen
· Mikado NSC Feeder
· Wędzisko Mikado NSC 360 Feeder Nanostructure
· Mistrall Bavaria 2,7
· żyłka DUAL BAND
· Mikado T-Rex Bolognese 600

Filmoteka
Sum 200cm

Dodał: avallone78
Dodany: 14th Feb 2011
Odsłon: 2103
Ocena: 0.00 Ocen: 0

X targi Na Ryby ZAJAWKA

Dodał: jarecki74
Dodany: 19th Mar 2010
Odsłon: 1965
Ocena: 1.00 Ocen: 1

Boleń Wojtka

Dodał: wojto-ryba
Dodany: 23rd Dec 2009
Odsłon: 1986
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 5/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2227
Ocena: 5.00 Ocen: 4

Żerowanie karpi 4/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2056
Ocena: 5.00 Ocen: 2

Żerowanie karpi 3/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2114
Ocena: 4.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 2/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2026
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 1/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2065
Ocena: 2.00 Ocen: 1

Sum Odrzański

Dodał: jarokowal
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2427
Ocena: 5.00 Ocen: 3

Hol suma

Dodał: Marek_b
Dodany: 22nd Mar 2009
Odsłon: 2247
Ocena: 5.00 Ocen: 3


''Australijska'' przygoda z muchówką
Opublikował 13-07-2005 o godz. 14:35:00 Monk
Muszkarstwo Yari napisał

W sobotę, 2 lipca, po dłuższej przerwie, postanowiłem pojechać na rybki. Celem była "moja tajna" rzeczka. Popołudnie było upalne i licząc na wieczorne brania pstrągów nie spieszyłem się zbytnio. Wielodniowe upały spowodowały, że niski stan wody za jazem nie wzbudził mojego zdziwienia i raźno ruszyłem w dół.







Przed jazem


Za jazem

Niestety - im niżej schodziłem, tym bardziej opuszczał mnie humor. Rzeczka zamieniała się w stojący kanał, a właściwie w ciąg kilkumetrowych odcinków (bajorek) ze stojącą prawie wodą, poprzegradzanych całkowicie zarośniętym korytem rzeki. No, ale to przecież łąkowy odcinek, tu zawsze o tej porze nie było zbyt wiele wody, choć tak mało nigdy - pomyślałem.


Bajorka -jedyne miejsca, w których było jeszcze trochę wody

Tam dalej w lesie na pewno będzie lepiej, no i na tych znanych zwaliskach może wieczorkiem jakiegoś pstrągala podhaczę. A teraz koniec mazania się, jesteś mężczyzną, więc do roboty. Ale jak tu na stojącym, zarośniętym bajorku o wymiarach 2-3 m na 1-1,5 m, w którym na dodatek pełno wodnej roślinności, podać muchę? Krzaki i dwumetrowe pokrzywy z tyłu też nie ułatwiają zadania. Klasyczny przypon tu na nic się nie zda - za długi pomyślałem, tak więc dowiązuję po prostu 50 cm żyłki 0,12, do niej malutkiego "dorożkarza" w wersji królewskiej, na haku 18, i już za pierwszym rzutem mam wyjście jakiegoś 15 cm "potwora". Wyjście było tak niespodziewane, że oczywiście spóźniłem zacięcie.


Krzaczory i pokrzywy nie ułatwiają zadania

Dalsze kilkadziesiąt minut spędziłem na poławianiu niezliczonej ilości rybek takich gatunków jak: ukleja, wzdręga i jelec, wielkości nie przysparzającej chwały. Ale ich ilość oraz to, że w ogóle coś łowię sprawiły mi wiele radości i poprawiły nienajlepszy na początku humor. Jako ciekawostkę powiem, że na poszczególnych odcinkach (bajorkach) musiałem stosować inne muchy, dodatkowo chrusty oraz małe oliwki.


Takie "okazy" poławiałem!

Schodząc tak w dół rzeki dochodziłem powoli do celu mojej wyprawy - leśnego odcinka rzeki. Coraz mniej było miejsc, w których było widać odsłoniętą wodę, postanowiłem więc odpuścić już sobie wędkowanie na tym odcinku i ruszyłem na skróty kilkaset metrów tam, gdzie rzeczka płynie krótkim odcinkiem przez las. Tam, gdzie są te piękne zwaliska, karcze no i gdzie ma być ten wymarzony pstrąg.


Tu już się łowić nie dało

To już tu – pomyślałem, wychodząc z pokrzyw. Poczułem kojący chłodek i zapach lasu. Jeszcze parę metrów i trzeba przezbroić zestaw. Teraz cicho, bardzo cicho, szukam miejsca by to zrobić. No, ale przecież tak na chwilkę tylko jednym okiem trzeba spojrzeć na miejsce wędkowania. Ocenić, obrać plan jak podać muchę. Zostawiam sprzęt i prawie na kolanach podchodzę do rzeki. Szok! Co, gdzie!? Gdzie jest "moja" rzeka? Miotam się jak opętany. Tysiące myśli biegną mi przez głowę. Czy ja się pomyliłem? Czy ja, czy ja??? Niestety nie. Powoli uspokajam się. Idę po aparat, wchodzę do suchego koryta i pykam parę fotek.


Szok!


Gdzie jest moja rzeka?!


Wymarzone miejsce na pstrąga, tylko czegoś tu brakuje...

Co będzie dalej nie wiem. Dokąd pojadę na rybki, jak będę miał tylko kilka godzin czasu - nie wiem. Co będzie z "moją" rzeczką, jak nie spadnie odpowiednia ilość deszczu - nie wiem. Dzisiaj to ja naprawdę nic nie wiem!

Yari


 
Pokrewne linki
· Więcej o Muszkarstwo
· Napisane przez Monk


Najczęœciej czytany artykuł o Muszkarstwo:
Fly Fishing - cz. I: Wędka muchowa.


Opcje

 Strona gotowa do druku Strona gotowa do druku

 Wyœlij ten artykuł do znajomych Wyœlij ten artykuł do znajomych


Komentarze sš własnoœciš ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialnoœci za ich treœć.

Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować

Re: ''Australijska'' przygoda z muchówką (Wynik: 1)
przez Pawel_K dnia 13-07-2005 o godz. 16:52:21
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
No, muszę powiedzieć, że mnie zamurowało, gdy doszedłem do ostatnich fragmentów Twojego opowiadania. Niespodziewane zakończenie i dość przerażające. Mam nadzieję, że ryby poznajdywały sobie jakieś dołki z wodą w górę lub w dół rzeczki. Dopisz, proszę, kiedyś ciąg dalszy - jak wygląda Twoja rzeczka po suszy, czy pstrągi wróciły, itd.



Re: ''Australijska'' przygoda z muchówką (Wynik: 1)
przez radzio dnia 13-07-2005 o godz. 17:21:22
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć) http://barwena.bialystok.pl
Ciekawi mnie Yari, czy ten brak wody spowodowany jest faktycznie upałem i długotrwałą suszą? A moze to wina kolegów-meliorantów? Na pewno pstrągi i inne okazałe ryby nie wrócą szybko na swe siedliska z innych partii tej znikającej rzeczki.



Re: ''Australijska'' przygoda z muchówką (Wynik: 1)
przez Exage dnia 13-07-2005 o godz. 20:02:57
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
yari podziwiam cie za łapanie w taki ciurkach ja bym tak nie umiał



Re: ''Australijska'' przygoda z muchówką (Wynik: 1)
przez old_rysiu (old_rysiu@wedkarskie.pl) dnia 13-07-2005 o godz. 21:36:58
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Niestety, to koniec z pstrągami. Nie ma wody, nie ma nurtu i odpowiedniej ilości tlenu w ewentualnych dziurkach. Nawet tam już jak nie są wykłusowane, to leżą do góry brzuchem. Masz bratku pare lat bez Twojego ciurka. Przykre to i bardzo Ci współczuję.



Re: ''Australijska'' przygoda z muchówką (Wynik: 1)
przez jjjan (jjjank@wp.pl) dnia 14-07-2005 o godz. 21:24:21
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Żałość patrzeć . Czy kiedyś już tak się zdarzało ? Może ktoś ukradł tę wodę ?



Re: ''Australijska'' przygoda z muchówką (Wynik: 1)
przez hunter328 dnia 15-07-2005 o godz. 01:05:42
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Chłopie nie przejmuj sie taka kolei rzeczy... niedlugo napewno znajdziesz jakieś inne fajne miejsce. Serdeczne Pozdrówka!!!!!!!!


Pogawędki Wędkarskie - portal dla wszystkich wędkarzy!
Redakcyjna poczta: redakcja@pogawedki-wedkarskie.pl

Redakcja serwisu w składzie: Jarbas, Marek_b, -, -, -, -

Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu są utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegają ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własności intelektualnej i twórczej bez zgody właścicieli praw autorskich są zabronione prawem.

Wszelkie znaki towarowe są własnością ich prawowitych właścicieli, zaś ich użycie dozwolone jest wyłącznie po uzyskaniu zgody.

PHP-Nuke Copyright © 2004 by Francisco Burzi. license.
Tworzenie strony: 0.08 sekund :: Zapytania do SQL: 84