Czy wiesz, że...
Większość żarłocznych szczupaków daje się odhaczyć bezkrwawo. Często hak zawija się za łuk skrzelowy i po odcięciu lub odpięciu przynęty można ją bez problemu wyjąć od strony pokryw skrzelowych.

Konto/logowanie
Members List ZAREJESTROWANI
 Ostatni Tobiasz
 Dzisiaj 0
 Wczoraj 0
 Wszyscy 4520

 UŻYTKOWNICY
 Goscie 571
 Zalogowani 0
 Wszyscy 571

Jesteœ anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj

Jesteœ stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj
aby zalogować się!

Na forum napisali
krzysztofCz: [quote:f2a4672e65="jjj an"]W tym wątku będę podawał wpłacone kwoty ...(18267) Mar 27, @ 16:07:40

lecek: Wielkanoc w Ustroniu. Zapowiedziałem małżonce, że święto, świętem ...(59110) Mar 26, @ 15:02:24

lecek: Pooszło. k ...(18267) Mar 26, @ 14:43:29

krzysztofCz: Za Lucka i Bedmara... poszło k ...(18267) Mar 26, @ 14:00:16

artur: Poszło ...(18267) Mar 26, @ 10:30:05

krzysztofCz: Poszło k ...(18267) Mar 26, @ 07:09:09

jjjan: Nikt się nie kwapi więc jeżeli ktoś chce wpłacić,, to proszę blik ...(18267) Mar 25, @ 20:19:56

mario_z: Dzisiaj spotkanie jajeczkowe nad wodą, oczywiście bez wędki bym n ...(59110) Mar 24, @ 20:50:03

Krzysztof46: nic nie trzeba ,zbierajcie na nastepny rok i tyle w temacie ...(18267) Mar 24, @ 17:30:00

krzysztofCz: To komu mamy wpłacać ;question Ktoś zapłacił, to trzeba Mu się ...(18267) Mar 24, @ 17:27:29


Artykuły komentowali
Krzysztof46 w ''Znowu Ta Szwecja'': Szkoda panowie ze sié nie oglaszacie .Chétnie dokoptowalbym do fajnej ekipy ...
Karpiarz w ''Usuwanie usterek w wagglerach i sliderach Dino.'': Ot fachura jestes Jotes. Pozdrawiam i dzieki za cenne wskazowki.
grubyzwierz w ''Znowu Ta Szwecja'': hmhmh... Mówisz Jacek, że Szwecja.. ? Kto wie, kto wie... :)
krzysztofCz w ''Znowu Ta Szwecja'': Janku czekamy na nową relację :-)
old_rysiu w ''Znowu Ta Szwecja'': A my pozdrawiamy z Polen :-)
jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Jeszcze nie do końca.
Ekipa pozdrawia że Sweden.🙂

Zenon w ''Znowu Ta Szwecja'': Dlaczego "znowu" czyżby się znudziła?

Miło widzieć znajome pyszcz...

jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Gdyby popłynąć w czwartek w dzień, to do Karlskrony, bilet dla czterech plus...
dzas w ''Znowu Ta Szwecja'': koszta zależą od tego ile pijesz... :) bez tego w 2,5 tysia za dwa tygodnie ...
the_animal w ''Znowu Ta Szwecja'': Świetna wyprawa - ekipa wiadomo - chętnie dowiedział bym się jakie koszta są...

Rozmaitości
» Pomocnik
» Regulamin PW
» Przeszukiwanie zasobów
» Przeszukiwanie forum
» Łowca Okazów 2010
» Grand Prix Czatu
» Prognoza pogody
» Ośrodki i stanice wędkarskie
» Rejestracja łódki
» Interaktywne krzyżówki

Recenzje
· JAXON ZX MACHINE 400
· MacTronic NICHIA HLS-1NL2L
· TUBERTINI GORILLA UC4 FLUOROCARBON
· Daiwa Exceler Style F
· Namiot Fjord Nansen
· Mikado NSC Feeder
· Wędzisko Mikado NSC 360 Feeder Nanostructure
· Mistrall Bavaria 2,7
· żyłka DUAL BAND
· Mikado T-Rex Bolognese 600

Filmoteka
Sum 200cm

Dodał: avallone78
Dodany: 14th Feb 2011
Odsłon: 2103
Ocena: 0.00 Ocen: 0

X targi Na Ryby ZAJAWKA

Dodał: jarecki74
Dodany: 19th Mar 2010
Odsłon: 1965
Ocena: 1.00 Ocen: 1

Boleń Wojtka

Dodał: wojto-ryba
Dodany: 23rd Dec 2009
Odsłon: 1986
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 5/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2227
Ocena: 5.00 Ocen: 4

Żerowanie karpi 4/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2056
Ocena: 5.00 Ocen: 2

Żerowanie karpi 3/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2114
Ocena: 4.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 2/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2026
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 1/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2065
Ocena: 2.00 Ocen: 1

Sum Odrzański

Dodał: jarokowal
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2427
Ocena: 5.00 Ocen: 3

Hol suma

Dodał: Marek_b
Dodany: 22nd Mar 2009
Odsłon: 2247
Ocena: 5.00 Ocen: 3


Pstrągi, klenie, Brda i ja - a raczej my
Opublikował 03-02-2005 o godz. 07:00:00 Monk
Spinningowe łowy Farciarz napisał

Długo zastanawiałem się czy cokolwiek na ten temat napisać, bo bardziej trafnym autorem tego tekstu powinien być wspomniany i prezentowany ze swoimi rybkami w galerii Kriss. No, ale cóż, skoro on nie na dostępu do portalu (przez brak dostępu do Internetu), to na mnie padło cokolwiek napisać o naszych pstrągowych wypadach.



W zasadzie nasze wypady na kropkowańce w prawie 100% ograniczają się na wyjazdy nad Brdę. Choć niekiedy jeździmy też i na rzeczki spoza naszego regionu lecz jest to raczej rzadkością. Brda ma swój niepowtarzalny urok i pewną swoją specyfikę, która potrafi na wędkarza wpłynąć do tego stopnia, że jeśli ktokolwiek spędzi nad nią trochę czasu, to nie sposób jest jej zdradzić dla żadnej innej rzeki. Powodów jest wiele, lecz tym najważniejszym dla wędkarza jest chyba obcowanie w zupełnej dziczy z przyrodą, wsłuchiwanie się w szum bystro płynącej wody, jak i spotkania z naprawdę kapitalnymi pstrągami.

Sezon pstrągowy zaczyna się kalendarzowo 1stycznia, lecz od kilku ładnych lat zastanawia mnie, czy warto jest uganiać się nad rzeką za dopiero co wytartymi pstrągami i coraz częściej przemawia do mnie jak i moich przyjaciół znad wody... że nie. Bo jaki miałby być cel biegania za takimi chudzinami?

Dlatego jeśli już robimy taki mały wypad nad Brdę, to tyko w formie rozpoznania, czy coś się w niej zmieniło, czy pojawiły się nowe zwaliska, czy na dawnych miejscówkach są zimowe pstrążki i czy spotkamy klenie, grupujące się w tym czasie na Brdzie w stada. A widok setki a może i większej ilości sztuk jest naprawdę niesamowity (i co roku spotykamy je w tym samym miejscu).

Oczywiście o skuszeniu do brania raczej nie ma mowy, choć zdarzał się niekiedy taki ewenement, jednakże jest to dość rzadka sytuacja i jeśli już do tego dojdzie, sprawia nam to zawsze wiele satysfakcji. Ale jedyna możliwość kontaktu z tą cudowną rybką w tym okresie jest w przypadku, gdy styczeń lub luty bardziej przypominają wiosnę niż zimę. Wówczas właśnie to w klenie wstępuje dziwna ochota na przedtarłowe żerowanie. Jest to jednak zjawisko odosobnione i nie stanowi jakiejkolwiek reguły.


Zimowy klenik

Pstrągi dla mnie, to dopiero marzec / kwiecień – czas, kiedy doszły do siebie po zimowych igraszkach i w pełni wigoru zagryzają podane im woblerki (bo w 99 % właśnie na nie podczas tych wypraw łowimy). I nie mam zamiaru robić komukolwiek reklamy, ale łowimy prawie w 100 % na wobki kujawskie, robione przez Tapsa. Bo jak mamy na nie nie łowić skoro takie kropkowańce właśnie na nie biorą...


Mnie też się niekiedy poszczęści

Nic dodać, nic ująć - Brda ma swoje uroki niezależnie od pory roku. Ale zima to jedynie górny jej bieg w okolicach i powyżej Tucholi, gdyż na bydgoskim odcinku nic się w tym czasie nie dzieje. Pstrągów jakby tu w ogóle nie było. Jest za to szansa na spotkanie z trocią, która coraz liczniej tu występuje i coraz częściej jest nam dane ją łowić, by w doskonałej kondycji zwracać wodzie.


Kriss ze swoją trotką

Okres wczesnowiosenny to już obrzeża Bydgoszczy, gdzie pływa jeszcze wiele medalowych potoków jak i kleni. Całe szczęście, że mało komu udaje się im dobrać do skóry. Wśród tych szczęśliwców nie ma osobników pokroju „mięsiarza”, a w większości przyjaciół znad wody szacunek do złowionej ryby bierze górę. Chęć zabicia takiego „cudeńka” i skonsumowania go szybko mija, gdy nadejdzie myśl o przyszłym spotkaniu z tą samą rybką za jakiś czas.

Jesteśmy chyba maniakalnymi fascynatami tej rzeki i ryb tu występujących, bo jak mamy ich nie kochać, gdy choć raz w roku zdarzy się któremuś z nas spotkanie z taką pięknością.


Łukasz ze swoim potokiem

Ale aby łowić takie pstrągi trzeba spędzeniu wiele czasu nad wodą i poznanie każdego dołeczka, spenetrowania przynętami powalonych do wody drzew (choć powoduje to częste straty w naszych pudełkach) nie zwracając uwagi na straty, bo ich się nie jest w stanie nikt ustrzec. Ale właśnie powolne, mozolne poznawanie chyba każdego łowiska daje w późniejszym czasie wymierne efekty w postaci wymarzonych ryb. I radość jest tym większa i satysfakcja dla samego siebie, że można z czasem powiedzieć samemu sobie: „wiem już o co tu chodzi i w jakim dołku czego szukać”. Niektórym z nas to się udaje i z roku na rok mam cichą nadzieję, że wyniki naszych wyjazdów będą nie gorsze niż te prezentowane na tych fotkach.


Michał i jego kropkowaniec

Do zobaczenia wiosną nad Brdą.

Farciarz


 
Pokrewne linki
· Więcej o Spinningowe łowy
· Napisane przez Monk


Najczęœciej czytany artykuł o Spinningowe łowy:
Trokizm


Opcje

 Strona gotowa do druku Strona gotowa do druku

 Wyœlij ten artykuł do znajomych Wyœlij ten artykuł do znajomych


Komentarze sš własnoœciš ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialnoœci za ich treœć.

Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować

Re: Pstrągi, klenie, Brda i ja - a raczej my (Wynik: 1)
przez asknet dnia 03-02-2005 o godz. 08:14:05
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć) http://www.asknet.waw.pl/
Pieknie ...:-)
i oby każdy mił szanse spotkania z potokiem następny raz :-)



Re: Pstrągi, klenie, Brda i ja - a raczej my (Wynik: 1)
przez Jarbas (Jarbas@hot.pl) dnia 03-02-2005 o godz. 08:30:21
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć) http://www.jarbas.com.pl
Bardzo dobry tekst ze smacznymi fotkami, gratuluję Farciarzu debiutu literackiego na pogawędkach ;)
Miło się czyta o łowisku z własnej okolicy. Wspomnę, że Brdę z wędką odwiedzałem parokrotnie. Piękna rzeka, zwłaszcza tereny opisywane przez Ciebie. Trzeba wcześniej potrenować nogi, bo górki i pagórki są dość liczne, a miejscami przebycie fragmentu brzegu rzeki wymaga sporej kondycji.
Pozazdrościć znajomości wody i jak już to sam napisałeś, daje to wymierne korzyści w postaci ryb.
A jak wygląda nad Brdą wędkarskie lato?



Re: Pstrągi, klenie, Brda i ja - a raczej my (Wynik: 1)
przez old_rysiu (old_rysiu@wedkarskie.pl) dnia 03-02-2005 o godz. 09:05:58
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Farciarzu, jestem rozczarowany tekstem. Spodziewałem się lepszego opisu łowiska. Może to jedynie jakaś część cyklu o tej rzece i doczekam się czegoś konkretnego o boleniach i jaziach.
Jak do tej pory, to zaledwie Jarbas trochę opisał nam wygląd tego terenu w komentarzu tutaj.
Do wiosennego zlotu mamy trochę czasu. Jedziemy na rówie piękną rzekę Narew i Biebrze. Czy doczekam się trochę instrukcji o boleniach i jaziach, których w mojej okolicy nie znajde? Czy podzielisz się doświadczeniami o tych rybach?



Re: Pstrągi, klenie, Brda i ja - a raczej my (Wynik: 1)
przez marcin_p (marcin_p@interia.pl) dnia 03-02-2005 o godz. 09:38:00
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć) http://www.fotopamiatka.blogspot.com
Jestem pod wrażeniem...



Re: Pstrągi, klenie, Brda i ja - a raczej my (Wynik: 1)
przez salmiak (freezbe@op.pl) dnia 03-02-2005 o godz. 13:29:44
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Piękne ryby z pięknej rzeki.Może kiedyś opisałbyś nam nieco bliżej wasze metody połowu stosowane przez was na Brdzie?
Pozdrawiam



Re: Pstrągi, klenie, Brda i ja - a raczej my (Wynik: 1)
przez jarekk dnia 03-02-2005 o godz. 23:20:41
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć) http://www.grodzkie.pl
Miałem kiedyś okazję powędkować na tej rzece. Przepiękne miejsca i kapitalne rybki. Podobna do Bobru, ale mniej przetrzebiona. Gratuluję :)


Pogawędki Wędkarskie - portal dla wszystkich wędkarzy!
Redakcyjna poczta: redakcja@pogawedki-wedkarskie.pl

Redakcja serwisu w składzie: Jarbas, Marek_b, -, -, -, -

Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu są utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegają ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własności intelektualnej i twórczej bez zgody właścicieli praw autorskich są zabronione prawem.

Wszelkie znaki towarowe są własnością ich prawowitych właścicieli, zaś ich użycie dozwolone jest wyłącznie po uzyskaniu zgody.

PHP-Nuke Copyright © 2004 by Francisco Burzi. license.
Tworzenie strony: 0.09 sekund :: Zapytania do SQL: 86