Czy wiesz, że...
Okoń dla osiągnięcia 15 cm długości potrzebuje aż 4-5 lat! 20 cm osiąga po 6 latach, a 30 cm po 8-11 latach.

Konto/logowanie
Members List ZAREJESTROWANI
 Ostatni Tobiasz
 Dzisiaj 0
 Wczoraj 0
 Wszyscy 4520

 UŻYTKOWNICY
 Goscie 511
 Zalogowani 0
 Wszyscy 511

Jesteœ anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj

Jesteœ stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj
aby zalogować się!

Na forum napisali
krzysztofCz: Podoba mi się Twój plan w punkcie (3) :hihi ...(380622) Apr 04, @ 12:47:07

lecek: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(380622) Apr 03, @ 19:46:58

krzysztofCz: Tylko nie miej złudzeń, że na emeryturze będziesz miał więcej cza ...(380622) Apr 03, @ 15:57:03

lecek: Jeszcze (jak dla mnie) to trochę mało czasu Mój pracodawca wyz ...(380622) Apr 03, @ 10:34:12

krzysztofCz: Gratulacje Lecku. U mnie na morzu albo wieje... albo nie biorą : ...(59426) Apr 03, @ 09:01:48

krzysztofCz: To prawie wieczność... mam nadzieję, że dożyjemy do następnej zbi ...(380622) Apr 03, @ 08:58:12

lecek: Byliśmy w Ustroniu. Dwa dni wędkowania w Wiśle. Na miejscu okazał ...(59426) Apr 02, @ 19:02:39

jjjan: Wpłaciłem za następne dwa lata. Są dwie faktury, każda za rok. N ...(380622) Apr 02, @ 17:57:24

jjjan: Wszystkim wszystkiego dobrego ...(165) Mar 30, @ 08:46:37

krzysztofCz: Święta już za pasem więc... Wszystkim życzę zdrowych, wesołych, R ...(165) Mar 29, @ 17:25:48


Artykuły komentowali
Krzysztof46 w ''Znowu Ta Szwecja'': Szkoda panowie ze sié nie oglaszacie .Chétnie dokoptowalbym do fajnej ekipy ...
Karpiarz w ''Usuwanie usterek w wagglerach i sliderach Dino.'': Ot fachura jestes Jotes. Pozdrawiam i dzieki za cenne wskazowki.
grubyzwierz w ''Znowu Ta Szwecja'': hmhmh... Mówisz Jacek, że Szwecja.. ? Kto wie, kto wie... :)
krzysztofCz w ''Znowu Ta Szwecja'': Janku czekamy na nową relację :-)
old_rysiu w ''Znowu Ta Szwecja'': A my pozdrawiamy z Polen :-)
jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Jeszcze nie do końca.
Ekipa pozdrawia że Sweden.🙂

Zenon w ''Znowu Ta Szwecja'': Dlaczego "znowu" czyżby się znudziła?

Miło widzieć znajome pyszcz...

jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Gdyby popłynąć w czwartek w dzień, to do Karlskrony, bilet dla czterech plus...
dzas w ''Znowu Ta Szwecja'': koszta zależą od tego ile pijesz... :) bez tego w 2,5 tysia za dwa tygodnie ...
the_animal w ''Znowu Ta Szwecja'': Świetna wyprawa - ekipa wiadomo - chętnie dowiedział bym się jakie koszta są...

Rozmaitości
» Pomocnik
» Regulamin PW
» Przeszukiwanie zasobów
» Przeszukiwanie forum
» Łowca Okazów 2010
» Grand Prix Czatu
» Prognoza pogody
» Ośrodki i stanice wędkarskie
» Rejestracja łódki
» Interaktywne krzyżówki

Recenzje
· JAXON ZX MACHINE 400
· MacTronic NICHIA HLS-1NL2L
· TUBERTINI GORILLA UC4 FLUOROCARBON
· Daiwa Exceler Style F
· Namiot Fjord Nansen
· Mikado NSC Feeder
· Wędzisko Mikado NSC 360 Feeder Nanostructure
· Mistrall Bavaria 2,7
· żyłka DUAL BAND
· Mikado T-Rex Bolognese 600

Filmoteka
Sum 200cm

Dodał: avallone78
Dodany: 14th Feb 2011
Odsłon: 2243
Ocena: 0.00 Ocen: 0

X targi Na Ryby ZAJAWKA

Dodał: jarecki74
Dodany: 19th Mar 2010
Odsłon: 2008
Ocena: 1.00 Ocen: 1

Boleń Wojtka

Dodał: wojto-ryba
Dodany: 23rd Dec 2009
Odsłon: 2134
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 5/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2270
Ocena: 5.00 Ocen: 4

Żerowanie karpi 4/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2101
Ocena: 5.00 Ocen: 2

Żerowanie karpi 3/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2155
Ocena: 4.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 2/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2069
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 1/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2110
Ocena: 2.00 Ocen: 1

Sum Odrzański

Dodał: jarokowal
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2474
Ocena: 5.00 Ocen: 3

Hol suma

Dodał: Marek_b
Dodany: 22nd Mar 2009
Odsłon: 2292
Ocena: 5.00 Ocen: 3


Forum Dyskusyjne Pogawędek Wędkarskich

Pogawędki Wędkarskie :: Zobacz temat - Kleń i jaź - łowienie
Pogawędki Wędkarskie Strona Główna -> Drapieżniki
Kleń i jaź - łowienie
Idż do strony 1, 2, 3  Następny
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Lista tematów forum
Poprzedni temat :: Następny temat  
Autor Wiadomoœć
skuli
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 24, 2006
Posty: 220

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Paczków
PostWysłany: Nie Gru 29, 2013 3:44 pm    Temat postu: Kleń i jaź - łowienie Odpowiedz z cytatem

Witam.
Chciałbym Wam drodzy koledzy zaproponować temat o łowieniu klenia i jazia.
Ja osobiście czekam na marzec, aby rozpocząć sezon.
Klenia i jazia na wiosnę szukam na spowolnieniach prądu bliżej dna.
Dobrym miejscem u mnie są brzegi (skarpy) - przynętę prowadzę wzdłuż burty brzegowej. Najlepiej aby dno było żwirowe z leżącymi na nim pojedynczymi kamieniami lub z lezącymi na nim kawałkami gałęzi (podobne do okoniowego).
Z przynęt stosuje woblery = chodzące do 2m oraz małe gumki np. ripperek 3cm na 4 lub 5g główce. Z kolorów sprawdzają mi się nie jaskrawe (srebrny,biały,popielaty) i o dziwo żółty oraz czerwony z atraktorem ochotki. Można też stosować twisterek np. przy bocznym troku .Przynętę prowadzę możliwie najbliżej dnia.
Woblerki stosuje do 5cm - prowadzę je też najbliżej dna z dłuższymi przytrzymaniami w jednym miejscu. Podciągnięcie wędką z zebraniem luzu na kołowrotku i przytrzymanie. czuje na szczytówce wędki delikatne pulsowanie przynęty, Jeśli nie ma pobicia przesuwam dalej. Brania w tym okresie są bardzo delikatne. Stosuje na kołowrotku żyłkę 0.16 i 0.18mm oraz mam też założoną plecionkę 0.10 i 0.12mm.
Do tego łowienia stosuje wklejankę o długości 2.40m. c.w. do 21g i długości 2.80m, c.w. do 10g.
Macie swoje spostrzeżenia i przygody z tymi rybami na łowiskach piszcie.
Pozdrawiam Wojtek
skuli
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 24, 2006
Posty: 220

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Paczków
PostWysłany: Sob Lut 08, 2014 8:07 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam.
Przepraszam za długą przerwę.
Mój jeden z największych kleni został złapany w sierpniu po południu na spinning. Kleń miał 60cm i 3kg wagi (zdjęcie przesłane na portal).
Rzeka Nysa Kłodzka w okolicach miasta Paczków.
Wziął na niskiej wodzie koło zwaliska. Łowiłem w woderach stojąc w wodzie za wyspą usypaną z kamieni na niewielkim grzbiecie. Z obu stron miałem odnogi rzeki z mocno płynącym nurtem. Łowiłem spinningiem 2.75m, c.w. 5-25g., kołowrotek rozmiaru 2000 i żyłka 0.18mm - spinning. Przynętą był 3cm ripperek srebrny z czerwonym grzbietem na 1.5g, główce.
Prowadziłem go blisko powierzchni z dłuższymi przytrzymaniami, w pewnym momencie poczułem branie - dostojne zassanie przynęty. Potem był odjazd z prądem na grającym hamulcu - wędka wygięta w pałąk skierowana do góry i cały czas napięta żyłka. Wyjęcie było tylko kwestią czasu - użyłem podbieraka muchowego, potem kilka zdjęć i do wody.
Duży kleń jest trudną rybą do złowienia, ale jeśli wytypuje się stanowisko, użyje odpowiedniego sprzętu i przynęty to jego złapanie jest kwestią czasu - dużo cierpliwości.
pozdrawiam Wojtek
old_rysiu
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jul 31, 2002
Posty: 8461

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Wądół
PostWysłany: Sob Lut 08, 2014 9:20 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Koniecznie otwórz:

Twoja_fotka
wlodek
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 24, 2002
Posty: 833

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Plewiska
PostWysłany: Sob Lut 08, 2014 9:44 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Słyszę to zgrzytanie zębów Redaktora galerii! Ale wybuchu nie ma, się opanował :-). Pozdrawiam Cię Skuli!
skuli
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 24, 2006
Posty: 220

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Paczków
PostWysłany: Nie Lut 09, 2014 1:14 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam.
Wlodek Redaktor galerii się opanował -bo to naprawdę ładna ryba.
Ciężko ją było wyciągnąć - duży prąd i zaczepy. Do końca nie byłem pewny czy się zerwie - z powodu bardzo silnego prądu już straciłem trochę ryb.
Dociągasz sztukę do siebie, czujesz miły ciężar na wędce i za chwile luz - nic nie ma. Siła prądu zerwała rybę z zestawu. Ale to jest urok łapania w takich miejscach.
Zdjęcie skorygowałem i wysłałem.
Zrobione zostało nad wodą, a potem wpuszczenie.
To piękne uczucie było widzieć jak dostojnie odpływa.
Dreszcz brania i trudny hol to się nie zapomina - szansę były, tylko ryba miała przewagę a ja szczęście, że ją wyciągnąłem a nie straciłem.
Pozdrawiam Wojtek.
Robert
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 13, 2003
Posty: 3215

Kraj: Francja
Miejscowoœć: Selestat
PostWysłany: Nie Lut 09, 2014 1:25 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

skuli napisał:
Witam.
Wlodek Redaktor galerii się opanował -bo to naprawdę ładna ryba.
Ciężko ją było wyciągnąć - duży prąd i zaczepy. Do końca nie byłem pewny czy się zerwie - z powodu bardzo silnego prądu już straciłem trochę ryb.
Dociągasz sztukę do siebie, czujesz miły ciężar na wędce i za chwile luz - nic nie ma. Siła prądu zerwała rybę z zestawu. Ale to jest urok łapania w takich miejscach.
Zdjęcie skorygowałem i wysłałem.
Zrobione zostało nad wodą, a potem wpuszczenie.
To piękne uczucie było widzieć jak dostojnie odpływa.
Dreszcz brania i trudny hol to się nie zapomina - szansę były, tylko ryba miała przewagę a ja szczęście, że ją wyciągnąłem a nie straciłem.
Pozdrawiam Wojtek.


Skuli wesoly , ładnie piszesz ale, nie czytasz bądź, robisz to za szybko wesoly .
W pliku wysłanym przez Ciebie jest polski znak a mianowicie "ń" i zdjęcie nie otwiera się :placz .
Do poprawki wesoly .
Aż się nauczysz bo warto wesoly . Ryba piękna wesoly.
ZIPPO
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 16, 2006
Posty: 1607

Kraj: Norwegia
Miejscowoœć: Sola
PostWysłany: Nie Lut 09, 2014 1:30 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Skuli, ja opanowany jestem nieprzeciętnie usmiech , dlatego pięknie proszę o poprawienie nazwy pliku. Wyraźnie zaznaczyłem, żebyś nie stosował polskich znaków, aleeee nieeee, musiałeś to zrobić lol wink: W nazwie pliku zmień "kleń" na "klen". Fotka się nie wyświetla z tego powodu, więc jeszcze nie mogę jej wstawić do galerii :placz .
skuli
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 24, 2006
Posty: 220

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Paczków
PostWysłany: Nie Lut 09, 2014 1:31 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Robert już skorygowałem. Faktycznie za szybko czytałem - teraz powinno być dobrze.
ZIPPO
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 16, 2006
Posty: 1607

Kraj: Norwegia
Miejscowoœć: Sola
PostWysłany: Nie Lut 09, 2014 1:35 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ale wyślij lol
Pamiętaj, szerokość nie większa niż 580.
Wysłałeś 640, ale już poprawiłem. Pamiętaj na przyszłość wink: .


Ostatnio zmieniony przez ZIPPO dnia Nie Lut 09, 2014 1:50 pm, w całości zmieniany 1 raz
skuli
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 24, 2006
Posty: 220

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Paczków
PostWysłany: Nie Lut 09, 2014 1:42 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ZIPPO już wysłałem poprawione do galerii wędkarskim okiem 2013.
Teraz już będę wysyłał odpowiednie formaty.
Wojtek

Gdybyś szukał, to jest w 2014.

Zippo
skuli
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 24, 2006
Posty: 220

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Paczków
PostWysłany: Nie Lut 09, 2014 3:06 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem



To jest kleń 60cm
Robert
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 13, 2003
Posty: 3215

Kraj: Francja
Miejscowoœć: Selestat
PostWysłany: Nie Lut 09, 2014 5:47 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Widzimy, widzimy Skuli wesoly .
Można już podziwiać i Ciebie i klenia w galerii usmiech .
skuli
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 24, 2006
Posty: 220

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Paczków
PostWysłany: Nie Lut 09, 2014 6:46 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Robert dziękuje za miłe słowa wesoly
To jest mój największy. Klenia tego rozmiaru nie łapie się często.
Ja go złapałem w lecie na niżówce przy gorącym dniu. Te dwa czynniki nie wpływają dobrze na łowienie.
Uważam złowienie za sukces oraz drugim sukcesem jest wyholowanie w trudnych warunkach.
Przy okoniach stosowałem delikatny sprzęt, tutaj musiałem użyć mocniejszego.
Udało się i zdjęcie też zrobione (zawsze noszę aparat). usmiech
Wojtek
Robert
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 13, 2003
Posty: 3215

Kraj: Francja
Miejscowoœć: Selestat
PostWysłany: Nie Lut 09, 2014 6:59 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Świetnie, że na ryby zabierasz aparat usmiech . Dobra fota zawsze u nas mile jest widziana usmiech .

Zgadzam się z Tobą, klenie tego rozmiaru to rzadkość i wyczyn usmiech .

Jeśli chodzi o niżówkę to, właśnie w taki czas u mnie klenie współpracują najlepiej usmiech .
Ale, co woda to inne doświadczenia usmiech.
spinn76
Gliździarz kopacz
Gliździarz kopacz


Dołšczył: Jan 01, 2014
Posty: 17

Kraj: Polska
Miejscowoœć: TOPORZYSKO
PostWysłany: Nie Lut 09, 2014 7:05 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zgadzam się że nad wodą aparat to podstawa dlatego nigdy z nim się nie rozstaje jak jadę na rybki bo nigdy nic nie wiadomo co pięknego usiądzie jak w przypadku kolegi z kleńiem. Ale niestety wszystkie Moje fotki żle opisuje :placz i nie wchodzą do galerii.
Robert
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 13, 2003
Posty: 3215

Kraj: Francja
Miejscowoœć: Selestat
PostWysłany: Nie Lut 09, 2014 7:33 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

spinn76 napisał:
Zgadzam się że nad wodą aparat to podstawa dlatego nigdy z nim się nie rozstaje jak jadę na rybki bo nigdy nic nie wiadomo co pięknego usiądzie jak w przypadku kolegi z kleńiem. Ale niestety wszystkie Moje fotki żle opisuje :placz i nie wchodzą do galerii.


To pięknie, że zauważyłeś i strasznie szkoda bo, przepiękne okazy łowisz usmiech .
Popracuj trochę nad tym i wszyscy będziemy radośni wesoly.
skuli
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 24, 2006
Posty: 220

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Paczków
PostWysłany: Nie Lut 09, 2014 8:16 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Robert ja też lubię łapać na niżówce. Miejsca nie dostępne z brzegu i przy większej wodzie można obłowić z koryta brodząc. U mnie cykl wody zaburza obecność zapory, nie ma ustabilizowanego stanu. Otwierają zaporę to przechodzi wtedy duża woda i śmieci, zamykają zaporę to z rzeki robi się płytki strumyczek i ryba schodzi w dół do drugiego jeziora (Jezioro Otmuchowskie). Jest też ustabilizowany poziom w lecie - bardzo płytki (cieniutka struga w korycie). Nad Zbiornikiem Kozielno znajdują się plaże i prywatne kwatery, więc trzymają stan wody i zapora cały czas jest zamknięta.
To jest urok łapania przy zaporówce. Często się zdarza, że brodząc muszę uciekać na drugi brzeg i iść do najbliższego mostu aby przejść na drugą stronę rzeki - otwierają zaporę w najmniej spodziewanych momentach.
Rano idę nad rzekę i patrzę jaki jest stan wody - jest niski, a po południu idąc nad wodę jest równo z korytem i płyną nim śmieci. Dla tego noszę różne przynęty na klenia - małe (woblerki od 1cm do 4 cm, paprochy i małe wirówki) i większe (woblerki 5 i 7cm, większe wirówki nr 3 i małe wahadłówki nr 1) .
Zaporówka wymusza stosowanie różnych przynęt.
Spinn76 noszę zawsze aparat.
A tera ciekawostka:
Miejsce gdzie złapałem klenia obfotografowałem w zimie i w lecie, Przy niskim stanie wody i czystej (zima) oraz wysokiej i brudnej na wiosnę.
Pozwoliło mi to rozpracować układ prądów, ułożenie zaczepów i miejsce gdzie stanąć w wodzie. Pomogło też ustalić gdzie najlepiej podać przynętę i jak ją poprowadzić - najbliżej zwaliska.
Tylko wyholowanie pozostawało kwestią - duża siła prądu.
Najlepsze wydawało się miejsce przed wyspą, gdzie stałem - niewielki korytarz między dwoma prądami.
Po zacięciu ryby wyprowadzenie dalej od zaczepów, spuszczenie w dół korytarzem, przytrzymanie na wygiętym wędzisku i napiętej żyłce. Potem
delikatne ściąganie korytarzem (między dwoma prądami) i w ostatniej fazie holu przykucnięcie i podebranie podbierakiem muchowym.
Wojtek
Robert
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 13, 2003
Posty: 3215

Kraj: Francja
Miejscowoœć: Selestat
PostWysłany: Nie Lut 09, 2014 8:28 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Skuli, kolejny raz namawiam wesoly .
Napisz w formie artykułu to co piszesz na forum usmiech.
Dobrze piszesz, masz ciekawy styl...szkoda by Twoje teksty przepadały gdzieś w niepamięć na kolejnych stronach forum wink: .
Zmobilizuj się wesoly .
skuli
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 24, 2006
Posty: 220

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Paczków
PostWysłany: Nie Lut 09, 2014 8:37 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Robert przygotuje artykuł o okoniu, poparty zdjęciami miejscówek i wody.
O kleniu też napiszę taki.
Wojtek
skuli
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 24, 2006
Posty: 220

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Paczków
PostWysłany: Czw Lut 13, 2014 10:07 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam.
Robert jestem w trakcie pisania pierwszego artykułu.
Będzie o łowieniu okonia w różnych miejscach i typach wód poparty zdjęciami, które pokażą dane miejsca. Zdjęcie + opis lepiej to zobrazują niż sam suchy opis danego miejsca (np. zdjęcie zwaliska lub wysokiej burty brzegowej).
Ograniczę się w tym artykule do metody spinningowej.
Sprzęt (wędka, kołowrotek żyłka, plecionka), kiedy stosować żyłkę, a kiedy plecionkę, rodzaje stosowanych przynęt, kolory przynęt a pogoda np. słoneczna, pochmurna, woda czysta a mętna.
Dopasowanie zestawu wędkarskiego do danego miejsca i techniki połowu np. w dużym prądzie inaczej się łowi niż przy wąskim pasie stojącej wody przy burcie brzegowej. Wykrywanie bardzo delikatnych brań, zacięcie i hol.
Okoń na wiosnę , w lecie i jesienią (zimą nie łowię).
Macie pytania w sprawie artykułu - co ma jeszcze być piszcie śmiało.
Pozdrawiam Wojtek
the_animal
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 11, 2007
Posty: 1971

Kraj: Polska
PostWysłany: Czw Lut 13, 2014 2:02 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cześć - napisz proszę od czego uzależniasz kolory i wielkość przynęt i czy stosujesz zabezpieczenie przed zębatymi 8)
skuli
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 24, 2006
Posty: 220

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Paczków
PostWysłany: Czw Lut 13, 2014 6:40 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

The_animal wezmę to pod uwagę - dobór koloru i wielkości przynęt jest ważną sprawą przy połowie okonia.
Tutaj napisze, że prawie wszędzie można spodziewać się szczupłego (na mojej rzece jest on rzadkością). W jednych miejscach on występuje w innych nie.Tam gzie mogę się go spodziewać zakładam stalkę - jak najcieńszą; długość (cm) 15,20,25, średnica (mm) 0.10, wytrzymałość (kg) 2.5 i długość (cm) 15,20,25,35, średnica (mm) 0.15, wytrzymałość (kg) 5. Stalka nie przeszkadza łowom okoni. Nie zaburza znacząco pracy małych przynęt (paprochów), a uchroni nas przed kłopotliwym przyłowem i obcinką przynęty z tym związanym.
Wojtek
Robert
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 13, 2003
Posty: 3215

Kraj: Francja
Miejscowoœć: Selestat
PostWysłany: Czw Lut 13, 2014 7:07 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

skuli napisał:
Witam.
Robert jestem w trakcie pisania pierwszego artykułu.
Będzie o łowieniu okonia w różnych miejscach i typach wód poparty zdjęciami, które pokażą dane miejsca. Zdjęcie + opis lepiej to zobrazują niż sam suchy opis danego miejsca (np. zdjęcie zwaliska lub wysokiej burty brzegowej).
Ograniczę się w tym artykule do metody spinningowej.
Sprzęt (wędka, kołowrotek żyłka, plecionka), kiedy stosować żyłkę, a kiedy plecionkę, rodzaje stosowanych przynęt, kolory przynęt a pogoda np. słoneczna, pochmurna, woda czysta a mętna.
Dopasowanie zestawu wędkarskiego do danego miejsca i techniki połowu np. w dużym prądzie inaczej się łowi niż przy wąskim pasie stojącej wody przy burcie brzegowej. Wykrywanie bardzo delikatnych brań, zacięcie i hol.
Okoń na wiosnę , w lecie i jesienią (zimą nie łowię).
Macie pytania w sprawie artykułu - co ma jeszcze być piszcie śmiało.
Pozdrawiam Wojtek


Świetnie Wojtku usmiech .
Pisz i daj poczytać nam wszystkim usmiech.
Okoń zawsze stanowił przyłów w moim wędkarstwie i najczęściej bardzo rzadki.
Dlatego z niecierpliwością czekam na Twój artykuł, może tym razem skompletuję sprzęt i spróbuję łowić garbusa bardziej świadomie
wink: .
Pozdrawiam i czekam na art. usmiech .
skuli
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 24, 2006
Posty: 220

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Paczków
PostWysłany: Czw Lut 13, 2014 7:38 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Robert piszę artykuł połączenie wiedzy z książki czyli teoria poparta praktyką i godzinami spędzonymi nad wodą.
Sama teoria nie wystarcza aby połowić. To tylko podstawa a praktyka dużo daje.
Woda wodzie nierówna (różne typy łowisk). Inaczej łowi się na jeziorze, a inaczej na rzece. W rzece inaczej łowi się w prądzie, a inaczej w wąskim pasie prawie stojącej wody za wyspą lup przy burcie brzegowej. To samo dotyczy stanu wody - płytki stan, a wysoki oraz jej przejrzystości - czysta jak kryształ i zmętniała po deszczach lub zielona podczas zakwitu glonów.
Pogoda też ma wpływ oraz pory roku : wiosna, lato jesień.
Postaram się to prosto opisać, aby było zrozumiałe dla każdego wędkarza, a nie wiedza typowo encyklopedyczna.
Wojtek
the_animal
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 11, 2007
Posty: 1971

Kraj: Polska
PostWysłany: Czw Lut 13, 2014 9:48 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Może postaraj się też napisać , gdzie twoim zdaniem należy szukać dużych okoni o różnych porach roku ... wink:
spining
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Dec 30, 2002
Posty: 703

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Warszawa
PostWysłany: Piš Lut 14, 2014 7:23 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

the_animal napisał:
Może postaraj się też napisać , gdzie twoim zdaniem należy szukać dużych okoni o różnych porach roku ... wink:


ooo to właśnie.
Popieram przedmówcę.
skuli
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 24, 2006
Posty: 220

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Paczków
PostWysłany: Piš Lut 14, 2014 1:53 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

The_animal
Cytat:
Może postaraj się też napisać , gdzie twoim zdaniem należy szukać dużych okoni o różnych porach roku

Wezmę to pod uwagę przy opisie pór roku.
Wojtek
the_animal
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 11, 2007
Posty: 1971

Kraj: Polska
PostWysłany: Piš Lut 14, 2014 4:22 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

skuli napisał:
The_animal
Cytat:
Może postaraj się też napisać , gdzie twoim zdaniem należy szukać dużych okoni o różnych porach roku

Wezmę to pod uwagę przy opisie pór roku.
Wojtek

Jak Ci wyjdzie z tego książka to zamawiam pierwszy z autografem wesoly
skuli
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 24, 2006
Posty: 220

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Paczków
PostWysłany: Piš Lut 14, 2014 7:33 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

The_animal
Cytat:
Jak Ci wyjdzie z tego książka to zamawiam pierwszy z autografem Very Happy


Postaram się to uprościć.
Książka by na pewno wyszła i to gruba. wesoly
Autograf też by był na pierwszej stronie z dedykacją. usmiech

Artykuł już pisze ze zdjęciami.

Wojtek
Czarnyy
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Sep 01, 2005
Posty: 832

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Jelenia Góra
PostWysłany: Piš Lut 14, 2014 9:19 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pisz, pisz - ja również chętnie poczytam bo słuchy chodzą, że kiedyś z wklejką za okoniami ganiałem i chętnie coś poczytam bo pewno zakurzone pudełko paprochów jeszcze gdzieś by się znalazło.
_________________
www.carpholic.pl
the_animal
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 11, 2007
Posty: 1971

Kraj: Polska
PostWysłany: Sob Lut 15, 2014 11:27 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Czarnyy napisał:
Pisz, pisz - ja również chętnie poczytam bo słuchy chodzą, że kiedyś z wklejką za okoniami ganiałem i chętnie coś poczytam bo pewno zakurzone pudełko paprochów jeszcze gdzieś by się znalazło.


Podobno - podobno bo nie wiem czy to jeszcze historia, czy już legenda - wygrywałeś jakieś zawody spinningowe w swoim kole nawet ( kiedyś ) lol
skuli
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 24, 2006
Posty: 220

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Paczków
PostWysłany: Sob Lut 15, 2014 11:52 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Czarnyy chętnie wysłucham przy artykule rad zawodników i bardziej zaawansowanych wędkarzy.
Na zawodach zazwyczaj ważne jest zapunktowanie - a okoń w wielu miejscach to daje. Ja nie jestem zawodnikiem, ale łapanie okoni i innych ryb pokochałem z użyciem ultralajta.
Artykuł piszę - część zdjęć wstawiona, trzeba tylko dopasować opis, część wybrana do wstawienia (np. praca kija 3m., 10-35g podczas ciągnięcia ryby - jest zdjęcie łowiska i to ugięcie na okoniu). Takim kijem też można całkiem fajnie połapać, ale nie to co paprochówka 2.10m, 1-5g. Zdjęcie paprochówki podczas ciągnięcia okonia już wstawione.
Mam pytanie czy wstawić przyłów podczas łapania okonia - boleń 65 cm wyciągnięty na kij 1-5g. z żyłką 0.18mm. Nieźle mnie zgonił po rzece, ale udało się go wyciągnąć.
Wojtek
owik
Smarowacz kołowrotków
Smarowacz kołowrotków


Dołšczył: Apr 24, 2007
Posty: 149

Kraj: Polska
PostWysłany: Sob Lut 15, 2014 1:09 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wstawić, wstawić. No i dać to już w końcu przeczytać. wink:
the_animal
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 11, 2007
Posty: 1971

Kraj: Polska
PostWysłany: Sob Lut 15, 2014 5:08 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

skuli napisał:
Czarnyy chętnie wysłucham przy artykule rad zawodników i bardziej zaawansowanych wędkarzy.
Na zawodach zazwyczaj ważne jest zapunktowanie - a okoń w wielu miejscach to daje. Ja nie jestem zawodnikiem, ale łapanie okoni i innych ryb pokochałem z użyciem ultralajta.
Artykuł piszę - część zdjęć wstawiona, trzeba tylko dopasować opis, część wybrana do wstawienia (np. praca kija 3m., 10-35g podczas ciągnięcia ryby - jest zdjęcie łowiska i to ugięcie na okoniu). Takim kijem też można całkiem fajnie połapać, ale nie to co paprochówka 2.10m, 1-5g. Zdjęcie paprochówki podczas ciągnięcia okonia już wstawione.
Mam pytanie czy wstawić przyłów podczas łapania okonia - boleń 65 cm wyciągnięty na kij 1-5g. z żyłką 0.18mm. Nieźle mnie zgonił po rzece, ale udało się go wyciągnąć.
Wojtek

Kijem do 5 gr i żyłką 0,18 to moim zdaniem mogłeś go ciągnąć prawie na pałę wesoly
skuli
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 24, 2006
Posty: 220

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Paczków
PostWysłany: Sob Lut 15, 2014 5:50 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

The_animal wziąłem kołowrotek z nawiniętą żyłką, a najcieńsza była 18. :oops:
Na ten kij stosuje cieńsze żyłki. Miałem same paprochy, a do domu nie chciało mi się wracać po cieńszą żyłkę, więc założyłem tą.
Połapałem trochę okonia - niesamowite czucie wędki (każde najmniejsze skubnięcie). Przy krzakach na pograniczu nurtu wziął mi bolek na paprocha. Żyłka wytrzymała, a kij był wygięty w pałąk (trzeszczał prawie blank). Popuściłem w kołowrotku hamulec - szedł z prądem. Brodziłem więc poszedłem za nim korytem w dół rzeki aby cały czas mieć go w polu widzenia. Wyjęcie było tylko kwestią czasu. Ten kij zdecydowanie nie nadaje się do połowu boleni. wesoly
Na bolka stosuje spinning 25 lub 30g, rzadko 40g.
Tak rodzą się mity w sprawie wędek i cudownych przynęt.
Ja miałem po prostu szczęście, że mi wziął. usmiech
Wojtek
ziomek
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Nov 25, 2006
Posty: 1546

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Tam gdzie Odra i Bóbr
PostWysłany: Sob Lut 15, 2014 8:11 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A dorzucę swoje "3 grosze" do rozprawy o kleniach.

Celowo ze spinem może kilka razy na nie polowałem.

Ale za to, podczas nocnego spinningowania, sporo kleni jako przyłów się trafiało. Przyłów dlatego, bo zazwyczaj celem był sandacz. Z moich doświadczeń, zaryzykuję teorię, że złowienie dużego klenia jest najłatwiejsze właśnie w nocy. Kabany po 2 i więcej kg "wychodzą" pod sam brzeg, stoją w wodzie "po kostki".

Sporo kleni złowiłem całkiem przypadkiem, czyli wobler 10cm, gruby wolfram, plecionka, kij do 40 gr.

Ale zdarzało się, szczególnie gdy sandacze nie chciały współpracować, a ja miałem akurat ciut lżejszy kij (do 30g), próbowałem łowić właśnie klenie. Mały wobler, idący wręcz wierzchem i fajnie brały. Niestety z powodu zbyt twardego zestawu (plecionka, twardy kijek), sporo ryb odbijało się od kotwiczek. Jestem przekonany, że gdybym miał w takiej chwili w ręku kijek typowo kleniowy, z żyłką - wyniki byłyby o niebo lepsze.

Z ciekawostek: sporo brań następowało w momencie, gdy wobler wpadł do wody, wręcz spadał rybom na głowy - zazwyczaj wtedy ostro atakowały woba.

Gdy powoli prowadziłem pod prąd przynętę, dało się wyczuć stuknięcie co kilka sekund, ale z zacięciem ciężko. Cwaniaki. Pomagało energiczne podciągnięcie. Albo szybsze prowadzenie "z prądem". Podejrzewam, że tu również zbyt toporny sprzęt sporo przeszkadzał.

Bardzo często, aby złowić klenia, trzeba było wobka poprowadzić dosłownie 0,5m i mniej od brzegu - dotyczy łowienia przy opaskach lub wzdłuż ciekawej ostrogi. O ile sandacze stały w takich miejscach ciut dalej, często na długość 3m kija, to aby złowić klenia, woblera trzeba było poprowadzić niemal przy samym brzegu, po kamieniach. W świetle księżyca, dało się wypatrzeć falę, która szła za woblerkiem i dopiero po skutecznym zacięciu okazywało się, że to 50-60 cm kluski grzbiet wystawiały.

Ciekawe były też płytkie główki na wewnętrznych zakrętach rzeki. Ważne aby dno było usiane kamieniami, patykami. Albo płytkie, kamieniste rafki - nawet dalej od brzegu. Byle woda żwawo płynęła! Na samym piachu ryb było dużo mniej.

W większości w/w miejscówek klenie pojawiały się zaraz po zachodzie słońca, przy szarówce. Im później - ciemniej, tym płycej, bliżej brzegu.
W dzień w tych miejscach praktycznie nie było w ogóle ryb.

Najlepsze, moim zdaniem, okoliczności:
-niżówka
-czas: czerwiec-październik (kawał czasu! a bywało że i w listopadzie brały)
-bezwietrzna noc
-księżyc rybom nie przeszkadzał, a pomagał mi w cichym dojściu do łowiska i obserwacji wody
- godziny: cała noc

PS. Wszystko co powyżej oparte na doświadczeniach z nad Odry. Nocnych!
PS2. Gdy już się celowo za kleniem w nocy ustawicie, bądźcie przygotowani, że od czasu, do czasu trafi się branie, po którym nogi trzęsą się dłuższy czas, bo podobne miejscówki odwiedza czasem: sandacz, szczupak, gruby boleń, no i sum... wink:
_________________
"Człowiek będzie zdobywał coraz więcej i więcej, aż przyjdzie dzień, kiedy świat rzeknie: "Nie mam już nic więcej do ofiarowania" "
the_animal
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 11, 2007
Posty: 1971

Kraj: Polska
PostWysłany: Sob Lut 15, 2014 9:06 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ło matko Ziomek ! Czemu wcześniej tego nam nie powiedziałeś tyle ryb byśmy też nałapali 8O A tak tylko chwaliłeś się i chwaliłeś ... wink:
A trak bez żartów - Twoje info zawsze dla mnie bezcenne :oops:
the_animal
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 11, 2007
Posty: 1971

Kraj: Polska
PostWysłany: Sob Lut 15, 2014 9:12 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

skuli napisał:
The_animal wziąłem kołowrotek z nawiniętą żyłką, a najcieńsza była 18. :oops:
Na ten kij stosuje cieńsze żyłki. Miałem same paprochy, a do domu nie chciało mi się wracać po cieńszą żyłkę, więc założyłem tą.
Połapałem trochę okonia - niesamowite czucie wędki (każde najmniejsze skubnięcie). Przy krzakach na pograniczu nurtu wziął mi bolek na paprocha. Żyłka wytrzymała, a kij był wygięty w pałąk (trzeszczał prawie blank). Popuściłem w kołowrotku hamulec - szedł z prądem. Brodziłem więc poszedłem za nim korytem w dół rzeki aby cały czas mieć go w polu widzenia. Wyjęcie było tylko kwestią czasu. Ten kij zdecydowanie nie nadaje się do połowu boleni. wesoly
Na bolka stosuje spinning 25 lub 30g, rzadko 40g.
Tak rodzą się mity w sprawie wędek i cudownych przynęt.
Ja miałem po prostu szczęście, że mi wziął. usmiech
Wojtek


Siema - mocna kije stosujesz na bolki - oczywiście moim zdaniem mocne wink: Ja ostatnio kijki do 18 gram, gdzie żyłka 0,18 to gruba żyłka dla nich. Analogicznie porównując hol Twojego bolenia miałem na wędce do 18 gram i mocnej plecionce suma 160+. Akcja tak samo dolnikowa, ale hol kijem siłowy - aż Ziomek obok śmiał się z tego że kij był prawie prosty.
Tak dorzuciwszy do tematu - czy próbowałeś kiedyś zerwać 0,14 na Twojej wklejce napinając wędkę? lol
the_animal
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 11, 2007
Posty: 1971

Kraj: Polska
PostWysłany: Sob Lut 15, 2014 9:35 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ziomek napisał:
A dorzucę swoje "3 grosze" do rozprawy o kleniach.

Celowo ze spinem może kilka razy na nie polowałem.

Ale za to, podczas nocnego spinningowania, sporo kleni jako przyłów się trafiało. Przyłów dlatego, bo zazwyczaj celem był sandacz. Z moich doświadczeń, zaryzykuję teorię, że złowienie dużego klenia jest najłatwiejsze właśnie w nocy. Kabany po 2 i więcej kg "wychodzą" pod sam brzeg, stoją w wodzie "po kostki".

Sporo kleni złowiłem całkiem przypadkiem, czyli wobler 10cm, gruby wolfram, plecionka, kij do 40 gr.

Ale zdarzało się, szczególnie gdy sandacze nie chciały współpracować, a ja miałem akurat ciut lżejszy kij (do 30g), próbowałem łowić właśnie klenie. Mały wobler, idący wręcz wierzchem i fajnie brały. Niestety z powodu zbyt twardego zestawu (plecionka, twardy kijek), sporo ryb odbijało się od kotwiczek. Jestem przekonany, że gdybym miał w takiej chwili w ręku kijek typowo kleniowy, z żyłką - wyniki byłyby o niebo lepsze.

Z ciekawostek: sporo brań następowało w momencie, gdy wobler wpadł do wody, wręcz spadał rybom na głowy - zazwyczaj wtedy ostro atakowały woba.

Gdy powoli prowadziłem pod prąd przynętę, dało się wyczuć stuknięcie co kilka sekund, ale z zacięciem ciężko. Cwaniaki. Pomagało energiczne podciągnięcie. Albo szybsze prowadzenie "z prądem". Podejrzewam, że tu również zbyt toporny sprzęt sporo przeszkadzał.

Bardzo często, aby złowić klenia, trzeba było wobka poprowadzić dosłownie 0,5m i mniej od brzegu - dotyczy łowienia przy opaskach lub wzdłuż ciekawej ostrogi. O ile sandacze stały w takich miejscach ciut dalej, często na długość 3m kija, to aby złowić klenia, woblera trzeba było poprowadzić niemal przy samym brzegu, po kamieniach. W świetle księżyca, dało się wypatrzeć falę, która szła za woblerkiem i dopiero po skutecznym zacięciu okazywało się, że to 50-60 cm kluski grzbiet wystawiały.

Ciekawe były też płytkie główki na wewnętrznych zakrętach rzeki. Ważne aby dno było usiane kamieniami, patykami. Albo płytkie, kamieniste rafki - nawet dalej od brzegu. Byle woda żwawo płynęła! Na samym piachu ryb było dużo mniej.

W większości w/w miejscówek klenie pojawiały się zaraz po zachodzie słońca, przy szarówce. Im później - ciemniej, tym płycej, bliżej brzegu.
W dzień w tych miejscach praktycznie nie było w ogóle ryb.

Najlepsze, moim zdaniem, okoliczności:
-niżówka
-czas: czerwiec-październik (kawał czasu! a bywało że i w listopadzie brały)
-bezwietrzna noc
-księżyc rybom nie przeszkadzał, a pomagał mi w cichym dojściu do łowiska i obserwacji wody
- godziny: cała noc

PS. Wszystko co powyżej oparte na doświadczeniach z nad Odry. Nocnych!
PS2. Gdy już się celowo za kleniem w nocy ustawicie, bądźcie przygotowani, że od czasu, do czasu trafi się branie, po którym nogi trzęsą się dłuższy czas, bo podobne miejscówki odwiedza czasem: sandacz, szczupak, gruby boleń, no i sum... wink:



NO I ZAPOMNIAŁ BYM - WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI URODZIN !!!
skuli
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 24, 2006
Posty: 220

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Paczków
PostWysłany: Sob Lut 15, 2014 9:52 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

The_animal
Cytat:
Tak dorzuciwszy do tematu - czy próbowałeś kiedyś zerwać 0,14 na Twojej wklejce napinając wędkę? Laughing

Nie próbowałem tego robić na tym kiju. Zawsze zrywam żyłkę ręką.
Kij wydaje mi się dość delikatny. Podejrzewam, że jednak ma jakiś zapas mocy.
Na bolenie stosuje najczęściej kij 3m 10-30g - nie wklejanka i wklejankę 3m 8-30g. Zakładam plecionkę 0.10 lub 0.12m. Lżej nie łapałem boleni niż kij 2.70m , do 25g i żyłka 0.16mm. Na wiosnę stosuje plecionkę 0.15mm i łapię tak aby przynęta miała stały kontakt z dnem.
Teraz w temacie kleń i jaż.
Tutaj stosuję wędkę wklejankę 2.80m, c.w. 2-10g, wklejankę 2.75m do 12g i kij 2.40m do 21g - wklejanka. Żyłka 0.14mm do paprochów (pływające woblerki typu żuczek, wirówki 00 i 0 oraz małe gumki). Do wiekszych przynęt używam 0.18 i 0.20mm. Najczęściej mam drugą szpule z plecionką 0.06. 0.08, 0.10 lub 0.12mm. Największego klenia wyciągnąłem na kij 2.70m c.w. 5-25g i żyłka 0.18mm. Nad wodę zawsze zabieram dwa kije mocniejszy i delikatniejszy.
W nocy kleni nie łapałem, ale po artykule Ziomka warto spróbować.
Wojtek
Robert
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 13, 2003
Posty: 3215

Kraj: Francja
Miejscowoœć: Selestat
PostWysłany: Nie Lut 16, 2014 7:46 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Taka myśl przez moment zaiskrzyła mi w głowie lol.
Skuli, mam nadzieję, że wiesz w jaki sposób wysłać artykuł ? usmiech .
Piszę o tym bowiem, w poście odnoszącym się do obserwacji Ziomka użyłeś zwrotu artykuł usmiech . Przypomnę tylko, że dla artykułów miejsce jest na stronie głównej usmiech .

Tak wracając do tematu Ziomka wink: to warto by, za uszy wytargać jegomościa lol .

Tyle doświadczeń, wiadomości, iż można by śmiało książkę pisać...
Ziomku, aż prosi się o jakąś większą formę w miejsce postów usmiech .
skuli
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 24, 2006
Posty: 220

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Paczków
PostWysłany: Nie Lut 16, 2014 1:14 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rober już część napisałem ze zdjęciami. Wyszło trochę tego.
Artykuł postaram się przesłać przez wyślij artykuł, a zdjęcie przez wyślij zdjęcie z opisem, że do artykułu.
Wojtek
jjjan
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Nov 17, 2002
Posty: 2419

Kraj: Polska
PostWysłany: Nie Lut 16, 2014 1:21 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zdjęcia wyślij na adres
redakcja@pogawedki.wedkarskie.pl
Zdjęć nie zmniejszaj.
ziomek
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Nov 25, 2006
Posty: 1546

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Tam gdzie Odra i Bóbr
PostWysłany: Nie Lut 16, 2014 8:40 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

the_animal napisał:
A tak tylko chwaliłeś się i chwaliłeś ... wink:

Chwalić się kleniami... :? no nie przesadzaj wink: wesoly
Kleń to nie ryba. Prawdziwa ryba ma zęby i/lub wąsy! wink:
I taką zdobyczą rzeczywiście zdarzało mi się pochwalić lol

PS. Z góry przepraszam łowców klenie. To tylko moje subiektywne oponie wink: wesoly
_________________
"Człowiek będzie zdobywał coraz więcej i więcej, aż przyjdzie dzień, kiedy świat rzeknie: "Nie mam już nic więcej do ofiarowania" "
ziomek
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Nov 25, 2006
Posty: 1546

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Tam gdzie Odra i Bóbr
PostWysłany: Nie Lut 16, 2014 8:49 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Robert napisał:


Tak wracając do tematu Ziomka wink: to warto by, za uszy wytargać jegomościa lol .

Tyle doświadczeń, wiadomości, iż można by śmiało książkę pisać...
Ziomku, aż prosi się o jakąś większą formę w miejsce postów usmiech .


Hehe, miło. :oops:

Czasu brak na wszystko :placz
Jakoś tak wczoraj usiadłem z lapkiem na kolanach i autentycznie chciałem tylko kilka zdań napisać. Jak zobaczyłem ile wyszło to... ale jakoś tak mi się samo z głowy na klawisze przelewało. A i powspominać mogłem. Bo to z kilku ładnych sezonów spostrzeżenia.

O kleniach serio nie wiem specjalnie dużo. Za to staram się moją Odrę kochaną mocno podglądać, obserwować - a Ona wiele potrafi ciekawostek zdradzić wink:
_________________
"Człowiek będzie zdobywał coraz więcej i więcej, aż przyjdzie dzień, kiedy świat rzeknie: "Nie mam już nic więcej do ofiarowania" "
Robert
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 13, 2003
Posty: 3215

Kraj: Francja
Miejscowoœć: Selestat
PostWysłany: Nie Lut 16, 2014 9:03 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ziomek napisał:
Robert napisał:


Tak wracając do tematu Ziomka wink: to warto by, za uszy wytargać jegomościa lol .

Tyle doświadczeń, wiadomości, iż można by śmiało książkę pisać...
Ziomku, aż prosi się o jakąś większą formę w miejsce postów usmiech .


Hehe, miło. :oops:

Czasu brak na wszystko :placz
Jakoś tak wczoraj usiadłem z lapkiem na kolanach i autentycznie chciałem tylko kilka zdań napisać. Jak zobaczyłem ile wyszło to... ale jakoś tak mi się samo z głowy na klawisze przelewało. A i powspominać mogłem. Bo to z kilku ładnych sezonów spostrzeżenia.

O kleniach serio nie wiem specjalnie dużo. Za to staram się moją Odrę kochaną mocno podglądać, obserwować - a Ona wiele potrafi ciekawostek zdradzić wink:


No widzisz wesoly , czasu zawsze brak a jednak, usiadłeś i prawie artykuł napisałeś wesoly.
Nic na siłę Ziomku wesoly ale, kiedy wena przyjdzie, nie przegap i napisz wesoly .
Nie musi być o kleniach usmiech .
Czarnyy
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Sep 01, 2005
Posty: 832

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Jelenia Góra
PostWysłany: Pon Lut 17, 2014 7:45 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ziomek napisał:

O kleniach serio nie wiem specjalnie dużo. wink:


Ja o kleniach nie wiem praktycznie nic oprócz jednego - dopóki nie zacząłem karpiować nie wiedziałem, że klenie są tak duże wesoly
_________________
www.carpholic.pl
artur
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 08, 2002
Posty: 2182

Kraj: Polska
PostWysłany: Pon Lut 17, 2014 9:44 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Moja wiedza o kleniach sprowadza się do tego że są ościste i mało jadalne z tego powodu ;) ;) ;).
_________________
Koniec żartów Panowie, zaczęły się schody.

"Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trza umić usmiech"
ziomek
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Nov 25, 2006
Posty: 1546

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Tam gdzie Odra i Bóbr
PostWysłany: Pon Lut 17, 2014 6:56 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Czarnyy napisał:
ziomek napisał:

O kleniach serio nie wiem specjalnie dużo. wink:


Ja o kleniach nie wiem praktycznie nic oprócz jednego - dopóki nie zacząłem karpiować nie wiedziałem, że klenie są tak duże wesoly

I że są w stanie zeżreć tyyyyyyle kulek wesoly
_________________
"Człowiek będzie zdobywał coraz więcej i więcej, aż przyjdzie dzień, kiedy świat rzeknie: "Nie mam już nic więcej do ofiarowania" "
the_animal
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 11, 2007
Posty: 1971

Kraj: Polska
PostWysłany: Pon Lut 17, 2014 8:41 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ziomek napisał:
Czarnyy napisał:
ziomek napisał:

O kleniach serio nie wiem specjalnie dużo. wink:


Ja o kleniach nie wiem praktycznie nic oprócz jednego - dopóki nie zacząłem karpiować nie wiedziałem, że klenie są tak duże wesoly

I że są w stanie zeżreć tyyyyyyle kulek wesoly

Coś tam jednak wiesz - jak by zebrać te niby szczątkowe informacje - a znam Cię to wiem co piszę - to okazało by się , że wiesz całkiem sporo wink:
Wyœwietl posty z ostatnich:   
   Pogawędki Wędkarskie Strona Główna -> Drapieżniki
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Wszystkie czasy w strefie
Idż do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Za treści głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
Korzystając z forum akceptujesz ten REGULAMIN  System pomocy - FAQ

Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Forums ©
Pogawędki Wędkarskie - portal dla wszystkich wędkarzy!
Redakcyjna poczta: redakcja@pogawedki-wedkarskie.pl

Redakcja serwisu w składzie: Jarbas, Marek_b, -, -, -, -

Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu są utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegają ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własności intelektualnej i twórczej bez zgody właścicieli praw autorskich są zabronione prawem.

Wszelkie znaki towarowe są własnością ich prawowitych właścicieli, zaś ich użycie dozwolone jest wyłącznie po uzyskaniu zgody.

PHP-Nuke Copyright © 2004 by Francisco Burzi. license.
Tworzenie strony: 0.13 sekund :: Zapytania do SQL: 168