Sezon 2010 otwarty !

[CATFISCHDOG]

Miejsce akcji : rzeka Kwisa
Wędkujących: 10
Złowionych pstrągów: 1
Zabranych pstrągów: 0
Urwanych woblerów: 7
Dodatkowo: ognisko, kiełbachy, szampany i lód pod kołami
a jak u innych :?:

[Gribu]

U innych jak na razie nadzieja na wypad kropkowy

[jarekk]

Dzisiaj domowo, komputerowo, ale jutro .... 8O Jutro, w odróżnieniu od dzisiaj, będą gryzłyyy ! :

[wobler129]

Witam Mam prośbę. Jeśli ktoś jechałby na pstrągi trasą A2 to chętnie bym się przyłączył. Mam jakieś 200m do trasy. Zapraszam na priv :
_________________
pozdrawiam
Maciej

[Banio]

1.01- jedno jedyne branie zakończone wyholowaniem pstrążka 44 cm
2.01- totalna klęska, za to kolega ładnego lipka wyholował
Trudno powiedzieć czy to dobre rozpoczęcie sezonu, z jednej strony ładny pstrąg , z drugiej 1 branie na calutkie 2 dni :?

[grubyzwierz]

01.01.2010 - chudy pstrąg 31,5 cm ;) Pstrągi niestety nie żerowały tak jak byśmy tego chcieli. Trzeba czekać na lepsze jutro...
_________________
http://www.grubyzwierz.pl

[spining]

02.01.2010 razem z Pszemo i jego ojcem byliśmy na Drwęcy.
Ogólnie kicha bo inaczej tego ująć nie można.
Gdzieś pewnie na 50 wędkujących padła jedna troć 76cm i jeden z wędkujących miał przez chwilę rybę na kiju.
Podobno 1.01.2010 było lepiej : na około 200 wedkarzy padło: 2 łososie 90 i 94 cm oraz niewielka trotka.
Następne trociowe łowy to już pewnie Pomorze.

[salmiak]

I ja w dniu dzisiejszym rozpocząłem sezon, niestety pstrągi nie współpracowały :evil: Ale co tam, zimowy krajobraz nad rzeką wszystko wynagrodził :
_________________
***CHAT PW*** www.chat.pogawedki.wedkarskie.pl

[grubyzwierz]

[CATFISCHDOG]

wracając do pierwszego tegorocznego wypadu...
, RELACJA
pozdrawiam
Tomek

[losos24]

Fotki z klimatem, urocza woda i fajna relacja. Więcej takich proszę.
_________________
Pozdrawiam wszystkich, których już poznałem i tych, których mam nadzieję poznać.

[magik]

Fajne Terrano ewentualnie Maverick w gazie. Graty spoko wyprawy.

[CATFISCHDOG]

Dzięki !
Fotki troszkę nie po kolei..., bo najpierwq była późna jesień a następnie "napadła" nas niespodzianie (jak drogowców) zima.... :
P.S.Terrano II (x4 się przydało : )
pozdrawiam

[SpinerK]

3.01 - rz. Reda - 0 Chyba ostatecznie żegnam się z tymi rybami...
W ogóle na zawodach marnie było z trotkami i łososiami - na 100 wędkarzy 6 ryb. Za to klimat bardzo dobry

[dariusz_dyl_pl]

Powiem tak, rzeka Łeba mi się nie spodobała i to nie dlatego że nie było ryb, ale dla mnie ta rzeka wygląda jak kanał. Byliśmy w Chociewku. Pierwszy dzień łowienie (2 styczeń) od świtu do zmierzchu (było coś około 20 samochodów) my 0 i widziałem tylko jedna wyjętą trotkę 40 może 45 cm (dostała w czapę), 3 stycznia próbowaliśmy koło Lęborka - bez kontaktu.
_________________
Jak nie ma ryb w realu, to może będą w wirtualu FS2

[przemek3013]

Witam
Drugiego byliśmy z kolegami w Trzebiatowie słynna rzeka Rega>Cały dzień bez brania , słyszałem o trotce 60 cm ale jej nie widziałem.Rzeczka urokliwa mysle , że było ze stu wędkarzy.Jechaliśmy 200 km i pudło ale i tak się opłacało.Wkleje pare fotek do galeri.

[CATFISCHDOG]

Koledzy byli 2 dni na Pomorzu i zakończyło się to dwoma braniami z czego jedno to "walnięcie" a drugie - podciągnięcie (+-70) pod burtę i spinka...
Cierpienia tym większe, że jak się okazało na pewnej dolnośląskiej rzeczce Kolega zaliczył w tym czasie potoka 58cm ( do mojego rekordu brakło 0,5)
A jak tam nadlodowcy ? (bo podlodowcy to albo na antybiotykach albo......)
Chwalić się !!! :

[mario_z]

Byłem dzisiaj pierwszy raz w tym roku na lodzie, niestety kiwoczek w mojej podlodówce nawet nie drgną za to koledze udało się wyjąć jednego okonia.
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość

[Kamil_M]

Dziś rozpocząłem sezon 2010. Inauguracja miała miejsce na zalewie Brody. Była to moja druga wyprawa wędkarska na lód w życiu (nie liczę jednej, na której nie zacząłem jeszcze łowić, ale przestraszyłem się skrzypiącego lodu : ). Trafił się mały okonik, krąp, oraz szczupaczek ok. 35-37 cm. 2 godziny minęły baaardzo szybko.

[Torque]

Dziś 3 godziny na lodzie. Złowionych około 40 płotek. Niestety nie powalały wielkością. Wszystkie jakby z jednej miary 17-18cm. Do tego trzy mikro okonki.
_________________
Najgorszy dzień na rybach jest lepszy od najlepszego dnia w pracy...Marek Mołdawa

[art-nemo]

2h łowienia z rana-7 pieknych płoci i 1 okonek
+20 cm..brakło ochotki..napalony jade do sklepu,kupuję zanetę,ochotkęi jokersa-mysląc ze teraz sie zacznie..jade po południu i raptem jedno branie płotki około 20 cm w 3 godziny :roll: zmiana pogody i lipa..zobaczymy jutro :
_________________
art-nemo

[sebo]

Sezon otwarty ale narazie wyników brak

[CATFISCHDOG]

A mój kolega tez otworzył sezon..... zimowy.... :
Pomimo gorączki udał się gdzie trzeba....
Oto jego wyniki (w skrócie):
OB i Morfologia - w normie
Cukier w normie,..... :

[Kamil_M]

Dziś znów byłem na lodzie zbiornika Brody. Na mormyszkę z ochotką połowiłem trochę małych leszczyków, takich od 15 do ok. 22-23 cm. Poza tym trafił się krąpik i płoteczka. Na błystkę podlodową nie brało nic.

[czesiu]

Byłem już kilka razy na rybkach. Na razie trochę okoni i płotek z przerębla.
_________________
Tylko ten nie robi błędów, kto nic nie pisze.

[zabrze]

Wczoraj rekonesans nad Dramą . Zero kontaktu z kropkami... Następnie pojechałem na Dzierżno małe, sprawdzić czy ktoś łowi z lodu. Całe jezioro pokryte lodem grubości max 5 cm. Do tego na jego powierzchni nie do końca zmarznięty mokry śnieg. Żeby usiąść nad przeręblem, będzie trzeba jeszcze poczekać parę dni...
_________________
Bercik

[mario_z]

Dzisiaj posiedziałem trzy godzinki na lodzie na zalewie Zemborzyckim, zaliczyłem dwa brania i oba wykorzystałem, dwie płotki łyknęły mroźnego powietrza i wróciły skąd przyszły. :

Ps. Lód ma już prawie 30 cm grubości.
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość

[mario_z]

[losos24]

[Robert]

Od początku tej strasznej i ciężkiej zimy lód zarwał się już pod dwoma stworzeniami :evil: 8O , pierwszą ofiarą był łabędź a drugą kaczka- odwilż idzie .
Oboje przetrwali

[mario_z]

[ZIPPO]

[losos24]

Zippo a co to Norwegię do Afryki przeniesieli :?: 8O
_________________
Pozdrawiam wszystkich, których już poznałem i tych, których mam nadzieję poznać.

[ZIPPO]

[orni007]

Dziś pierwsza wyprawa na lód. Zbiornik w okolicy Krakowa. Lód cienki ok 8cm. Pogoda ładna. Mróz -12 stopni. Wytrzymaliśmy z bratem 4 godziny. Okonie brały nieźle. We dwóch około 30 szt Z tego jeden ok 30cm reszta mniejsze. Wszystkie pływają dalej

[dzepetto]

Też wreszcie otworzyłem sezon. Wczoraj po 20 min łowienia skąpałem się w Kwisie, a dzisiaj połowiłem już dłużej, bo prawie całą godzinkę, ale niestety była to tylko krótka przerwa w trackie wyjazdu o zupełnie innym charakterze niż wędkarki. Ryby nie zobaczyłem, ale też było fajnie.

[mario_z]

Dzisiaj cztery godzinki na lodzie, wynik :?: szkoda słów : , ale za to zmarzłem super. :evil:
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość

[Torque]

Wczoraj trochę czasu spędziłem na Dzierżnie. Generalnie kiszka, ale w jednym miejscu wyskubałem kilka okonków. Ludzi mało, lód około 10cm.
W kierunku wyspy lepiej jeszcze się nie wybierać. Tam można się skąpać.
_________________
Najgorszy dzień na rybach jest lepszy od najlepszego dnia w pracy...Marek Mołdawa

[Monk]

[quote="Torque"]Wczoraj trochę czasu spędziłem na Dzierżnie. quote]

"Góralu" - czy Ci nie żal, tych mazowieckich hal? Tych wód pachnących, o rybach tęskniących? Pakuj tobołki i w poczuciu chcicy wracaj do 100lnicy!
Wisełka obdaruje... ;)

[mario_z]

[quote="Monk"]

[CATFISCHDOG]

8O 8O

[Torque]

Dziś 2 godzinki na Pławniowicach. Zimno. Kilka małych okoni na mormyszkę i jedna płotka na blaszkę.
_________________
Najgorszy dzień na rybach jest lepszy od najlepszego dnia w pracy...Marek Mołdawa

[CATFISCHDOG]

Mnie niestety dopadło przeziębienie (albo ktoś zatrudnił Szamana : )
Dlatego dziś na Pilchowicach mnie zabrakło... następnym razem...

relacja